Warszawa. Nagranie z wypadku na S2
We wtorek nad ranem autobus dalekobieżny, który na trasie S2 w Warszawie przewoził 26 pasażerów i kierowcę, z nieznanych przyczyn uderzył w bariery energochłonne, tam spadł z nasypu i przewrócił się na prawą stronę. Gdy na miejsce przyjechały służby ratunkowe, rozpędzona ciężarówka wjechała w jeden z wozów strażackich z OSP Dawidy. Miejski Reporter opublikował nagranie ze zdarzenia.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.

"Ślepy czy spał?"
Internauci są oburzeni. "Jak można nie zauważyć takiej dyskoteki? Był ślepy czy spał?" - pytają, wskazując na wozy z włączonymi sygnałami świetlnymi. Pojawiły się domysły, że 48-letni kierowca ciężarówki z Ukrainy mógł być nietrzeźwy.
Kierowca ciężarówki prawie wjechał w ratowników
- W momencie, kiedy na miejsce przyjechały służby ratunkowe - mówimy tutaj o 23 zastępach straży pożarnej, co najmniej siedmiu karetkach oraz radiowozach policyjnych - podczas wyłączania części trasy z użytkowania, w wóz strażacki OSP Dawidy z impetem uderzył rozpędzony TIR - powiedział "Super Expressowi" Piotr Owczarski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.
Czytaj też: To była masakra! Kilkunastu rannych w szpitalach po katastrofie na S2. Wstrząsające szczegóły tragedii