Warszawa: Tak uczniowie przywitali wiosnę

2011-03-22 17:45

Pijaństwo, ekscesy i igranie z niebezpieczeństwem! Tak wczoraj pierwszy dzień wiosny świętowali uczniowie stołecznych szkół. Straż miejska oddelegowała 100 funkcjonariuszy specjalnie do interwencji związanych z wagarowiczami. Wagarowiczów było tylu, że strażnicy ledwo nadążali od zgłoszenia do zgłoszenia. Większość dotyczyła... pijanych nastolatków.

Godz. 13 w poniedziałek. Na dachu bloku przy ul. Dzielnej siedzi sobie grupa nastolatków z liceum. Wszyscy w wieku od 15 do 17 lat. Piją piwo, wygłupiają się, popisują jeden przed drugim. Na szczęście zanim doszło do nieszczęścia, ktoś zawiadomił strażników, a ci zabrali podpitych nastolatków z dachu.

Przeczytaj koniecznie: Żnin: 16-latka wymyśliła porwanie, żeby iść na wagary

Cała grupa trafia na komendę i tam czeka na rodziców. Podobnie było wczoraj w całym mieście.

- Mieliśmy znacznie więcej zgłoszeń związanych z nieletnimi. Bardzo często były to osoby pod wpływem alkoholu - tłumaczy Monika Niżniak (32 l.), rzeczniczka stołecznych strażników.

100 strażników oddelegowanych było tylko do interwencji związanych z wagarowiczami.

Poza strażnikami z wagarowiczami walczyli też... pedagodzy. Nauczycielka z Mokotowa zgłosiła, że cała jej klasa uciekła z zajęć. Poinformowała, gdzie znajdują się jej podopieczni. Podała nawet dokładny adres baru na Ochocie, w którym siedzieli.

- Informacja potwierdziła się, klasa była we wskazanym lokalu - mówi Niżniak.

Do godz. 16 strażnicy interweniowali ponad 100 razy.

Patrz też: Uwaga! Od dziś możesz się zakochać! Według seksuologów organizmy szaleją na wiosnę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki