"Ten chłopak spokojnie chodził z siekierą w ręku wokół ciała ofiary". Studenci przerażeni po ataku w Warszawie

Na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do przerażającego ataku. 22-letni student zaatakował siekierą kobietę pracującą na portierni Auditorium Maximum. Kobieta zmarła na miejscu. Świadkowie zdarzenia są wstrząśnięci. „Ten chłopak spokojnie chodził z siekierą w ręku wokół ciała ofiary” - relacjonuje jeden ze studentów.

Atak siekierą na UW. Nie żyje kobieta. Świadkowie przerażeni: "To było straszne!"

Studenci, którzy byli świadkami zdarzenia, nie kryją swojego przerażenia. „Ten chłopak spokojnie chodził z siekierą w ręku wokół ciała ofiary” - relacjonuje jeden ze studentów.Atmosfera na kampusie jest napięta. „Raczej się nie boimy, jesteśmy w szoku. To jest przerażające” - mówi nam student UMFC. Wieść o zabójstwie rozeszła się błyskawicznie po całej Warszawie.

Inna studentka UW wyznaje: „Przeraziło mnie to i obrzydziło. Kampus jest miejscem, gdzie czuję się bezpiecznie i nie myślę o tym, że inny student mógłby mnie lub kogoś innego ot tak zaatakować”.

Makabryczne szczegóły ataku na UW

Do ataku doszło w czwartek, 6 czerwca, około godziny 18:40. Mężczyzna wtargnął na teren kampusu i zaatakował siekierą znajdujące się tam osoby. Ofiarą okazała się kobieta pracująca na portierni. Pracownik ochrony, który próbował interweniować, został ranny.

Zobacz wideo.

Super Express Google News
Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Nie żyje kobieta
Pokój Zbrodni
Mirosław z siekierą rzucił się na matkę i siostrę. Szokujące sceny w Spytkowicach. Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki