Tobiasz Bocheński

i

Autor: gov.pl

Ważne

Tobiasz Bocheński upokorzony? Jarosław Kaczyński zrobił to na wieczorze wyborczym

2024-04-08 8:09

W sztabie wyborczym kandydata PiS na prezydenta Warszawy w niedzielny wieczór (7 kwietnia) nie było okrzyków wielkiego zwycięstwa. Według pierwszych wyników exit poll Tobiasz Bocheński nie uzyskał wystarczającej liczby głosów mieszkańców stolicy, by odebrać fotel prezydenta Rafałowi Trzaskowskiemu. Kandydat PiS po ogłoszeniu wyników nie został nawet dopuszczony do głosu!

Wybory samorządowe 2024. Wyniki exit poll

W niedzielę (7 kwietnia) warszawianki i warszawiacy zdecydowali, kto będzie rządził miastem przez kolejne lata. Do wyboru mieli 6 kandydatów. Na listach wyborczych znaleźli się bowiem: Rafał Trzaskowski (KO), Tobiasz Bocheński (PiS), Magdalena Biejat (Lewica), Przemysław Wipler (Konfederacja), Janusz Korwin-Mikke (KW Bezpartyjni) oraz Romuald Starosielec (KW Ruch Naprawy Polski).

Oto jak przedstawiają się wyniki exit poll ogłoszone chwilę po godz. 21:

  • Rafał Trzaskowski (KO) - 59,8%
  • Tobiasz Bocheński (PiS) - 18,5 %
  • Magdalena Biejat (Lewica) - 15,8 %
  • Przemysław Wipler (Konfederacja) - 3,9 %
  • Janusz Korwin-Mikke (KW Bezpartyjni) - 1,5 %
  • Romuald Starosielec (KW Ruch Naprawy Polski) 0,5 - %

Tobiasz Bocheński upokorzony podczas wieczoru wyborczego?

Po ogłoszeniu wyników exit poll w wyborach na prezydenta Warszawy w sztabie Tobiasza Bocheńskiego, kandydata PiS, nie było zwycięskiej euforii. Tobiasz Bocheński zajął drugie miejsce uzyskując 18,5 % poparcia warszawianek i warszawiaków. Tym wynikiem został wręcz znokautowany przez zwycięzcę - Rafała Trzaskowskiego - który pozostaje na fotelu prezydenta Warszawy z poparciem wynoszącym 59,8 %. 

Co więcej, w sztabie PiS podczas wieczoru wyborczego Tobiasz Bocheński nie został nawet dopuszczony do głosu! Stał w drugim rzędzie za przemawiającym prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim.

Do bardzo duży kontrast w porównaniu do wieczoru wyborczego w sztabie KO. Tam Donald Tusk po krótkiej przemowie od razu oddał głos Rafałowi Trzaskowskiemu.

Tobiasz Bocheński dostał szansę na skomentowanie wyników wyborów w krótkiej rozmowie z reporterem TVN. Pogratulował wszystkim swoim rywalom, w tym Rafałowi Trzaskowskiemu, a także wyjaśnił, że nie uzyskał wcale tak złego wyniku w stolicy. "Prawica nie została pochowana tutaj do grobu, Lewica nas nie wyprzedziła" - stwierdził.

Zamieścił również wpis w mediach społecznościowych. "Dziękuję wszystkim warszawiankom i warszawiakom, którzy poparli naszą wizję Warszawy 😊 wielu chciało pochować w grobie warszawską prawicę, ale im się nie udało. Jestem Wam bardzo wdzięczny ❤️ Gratuluję zwycięzcy oraz dziękuję wszystkim moim konkurentom za ciekawą dyskusję o wizji stolicy" - napisał na platformie X.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki