Zabił go prąd

Tragedia na warszawskiej Białołęce. Mężczyzna wszedł do stacji transformatorowej. Nie żyje

2022-09-20 14:31

Tragedia na Białołęce. We wtorek (20 września) na ul. Myśliborskiej 53 zginął człowiek rażony prądem. Na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratora. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii doszło w stacji transformatorowej zaopatrującej w dzielnicę w prąd. Mężczyzna nie miał szans na ratunek. Jak do tego doszło?

Warszawa. Tragedia na Białołęce

Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku popołudniu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że osoba nieuprawniona weszła do stacji transformatorowej. Nie znamy tożsamości tej osoby, gdyż nie miała przy sobie żadnych dokumentów. W drodze na miejsce jest grupa dochodzeniowo-śledcza – powiedziała kom. Paulina Onyszko z policji.

Przeczytaj również: Tragedia we Włochach. Prąd poraził budowlańca, w akcji śmigłowiec LPR

Na miejscu pracują wszystkie służby: policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Na razie nie wiadomo jak doszło do tej tragedii i dlaczego mężczyzna wszedł do transformatora. Prokurator przeprowadzi oględziny miejsca i ustali przyczyny śmierci nieszczęśnika.

Dramat w Warszawie. Budowlaniec rażony prądem

Do innego wypadku doszło we Włochach na ul. Łopuszańskiej. Budowlaniec został rażony prądem. Przyleciał po niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Więcej przeczytasz TUTAJ.

Sonda
Jak oceniasz pracę straży pożarnej w Polsce?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki