Do zdarzenia doszło dziś około godziny 11 przy ulicy Miedzianej. Do strażników miejskich podszedł mężczyzna, który twierdził, że wykopał... niewybuch! Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce.
Czytaj także: Kleszcze, myszy i żołędzie. Uwaga, nadchodzi borelioza!
Nad wykopem leżał stary artyleryjski pocisk. Najprawdopodobniej pochodzi z czasów II Wojny Światowej.
Czytaj także: Dziś protest rodziców przeciw Deklaracji LGBT+
Strażnicy miejscy przy pomocy pracowników firmy remontowej zabezpieczyli teren przed dostępem osób postronnych. Na miejsce została wezwana policja i patrol saperski.