Warszawa. Marszałek Adam Struzik o szpitalach: Żeby leczyć, muszą się zadłużać

2014-04-08 0:29

Mazowieckie placówki służby zdrowia mają dziś 468 mln zł długu! Najbardziej zadłużona jest warszawska urazówka przy Barskiej. Marszałek Mazowsza Adam Struzik (57 l.) przedstawił wczoraj receptę na ich oddłużenie.

Jego zdaniem pomóc mogą jedynie... zmiany ustawowe i zwiększenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z dzisiejszych 9 proc. do przynajmniej 11 proc. - A co zrobił samorząd, żeby te długi zmniejszyć? - pyta opozycja w sejmiku i winą za zły stan finansów obarcza władze regionu.

Przeczytaj: Janosik łupi szpitale na Mazowszu. RIO krytykuje Struzika

- Gdyby nie wsparcie samorządu przez ostatnie 15 lat, wiele szpitali przestałoby już funkcjonować. Szpitale, żeby leczyć, muszą się zadłużać - odpiera zarzut Adam Struzik. I wylicza, że samorząd, póki był w dobrej sytuacji finansowej, przeprowadził 930 inwestycji w szpitalach za ponad 1,2 mld zł. 169 mln zł poszło na nowy sprzęt, 362 mln zł na rozbudowę szpitali, ponad 0,5 mld zł na remonty.

- Poręczaliśmy też pożyczki, które później sami spłacaliśmy - przyznaje Struzik. A dziś zadłużony po uszy jest sam samorząd. Regionalna Izba Obrachunkowa wytknęła właśnie marszałkowi, że już w 2012 r.

RIO ostrzegała go przed nadmiernym zadłużaniem i zalecała oszczędności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki