Okazało się, że ulatniał się on z mieszkania starszego pana, który zapomniał go zakręcić. Strażnicy pootwierali okna i sprawdzili felerną kuchenkę. Okazało się, że nie nadaje się ona do użytku.
Mężczyzna przeprosił lokatorów i wyniósł ją na śmietnik. Gdyby nie szybka reakcja funkcjonariuszy, cały budynek mógłby wylecieć w powietrze.