Warszawa. Najazd na stolicę

2013-09-11 3:00

To będą trudne cztery dni dla warszawiaków. Przez stolicę przetoczy się fala protestów związkowców, którzy zjadą do Warszawy z całego kraju i dziś po raz pierwszy wyjdą na ulice. Do soboty czeka nas w sumie 17 manifestacji. Pasażerowie komunikacji miejskiej i stołeczni kierowcy muszą się przygotować na gigantyczne utrudnienia na drogach.

Pierwszych problemów warszawiacy mogą spodziewać się już dziś przed południem, gdy na ulicach stolicy zbierze się aż sześć różnych grup manifestantów z KK NSZZ "Solidarność", OPZZ, Forum Związków Zawodowych, NSZZ Rolników Indywidualnych oraz Klubu "Gazety Polskiej". Związkowcy spotkają się w godz.10-12 pod budynkami ministerstw: Skarbu Państwa, pracy i polityki społecznej, transportu, gospodarki, zdrowia, spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości, skąd wyruszą w "gwiaździstym marszu" pod budynek Sejmu. Ma w nim wziąć udział około 20 tys. osób.

W godz. 10-19.30 gigantycznych utrudnień można się spodziewać w Al. Jerozolimskich, Al. Ujazdowskich, al. Szucha, na Chałubińskiego, Rakowieckiej, Nowogrodzkiej, Żurawiej, Wiejskiej oraz pl. Trzech Krzyży - tu nie wjadą żadne samochody. Swoje trasy zmienią też jeżdżące tamtędy autobusy komunikacji miejskiej. - Pasażerowie będą na bieżąco informowani o aktualnych utrudnieniach na monitorach w komunikacji miejskiej. Oprócz tego uruchamiamy infolinię pod numerem 800-707-047, gdzie będzie można się dowiedzieć o objazdach - mówi Bartosz Milczarczyk (33 l.), rzecznik Ratusza.

Ciasno może być też na ul. Bonifraterskiej, między Konwiktorską i Długą, w okolicy Batorego i przy Muzeum Narodowym, gdzie parkować będą autokary.

Niestety, na dzisiejszych problemach się nie skończy. Związkowcy rozbiją pod Sejmem miasteczko namiotowe, które pozostanie tam do soboty. W czwartek i piątek dadzą nieco odetchnąć warszawiakom. Na jutro zaplanowane jest tylko jedno zgromadzenie, którego uczestnicy o godz. 11.30 wyruszą spod MEN w al. Szucha i Al. Ujazdowskimi dotrą pod budynek Sejmu. Podobnie w piątek, gdy w godz. 17-20 sprzed Sejmu przejdzie pod Pałac Prezydencki tylko jedna manifestacja.

Kolejna fala utrudnień czeka nas w sobotę. W tym dniu na ulicę wyjdą cztery zgromadzenia, w których ma wziąć udział 100 tysięcy związkowców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki