Warszawa. Nieprzytomna 15-latka leżała na ziemi obok szkoły. Mogła tam umrzeć!

Warszawa. Uczennica żoliborskiej szkoły była kompletnie pijana!

To miał być spokojny, wspólny patrol funkcjonariuszy policji i straży miejskiej. Pierwsze kroki mundurowi postawili przy ul. Żeromskiego, Kontrolowali otoczenie zespołu szkół. Pracownicy placówki, kiedy zobaczyli strażników, od razu do nich podbiegli i wskazali im pijaną dziewczynę.

Wychowankę wolskiego domu dziecka funkcjonariusze znaleźli obok szkoły. Okazało się, że 15-latka jest nieprzytomna. Wyczuwana była od niej mocna woń alkoholu.

– Funkcjonariusze wspólnie ze szkolną pielęgniarką ułożyli dziewczynkę w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego – przekazał referat prasowy stołecznej straży miejskiej.

Strażnicy odnaleźli przy nieletniej pustą butelkę wódki! Ile wypiła?

Funkcjonariusze badając teren wokół dziewczyny odnaleźli… półlitrową butelkę wódki! To tym trunkiem najwidoczniej raczyła się 15-latka, bowiem butelka była opróżniona niemalże w całości!

Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy zbadali dziewczynę i w asyście pedagoga szkolnego zabrali ją do szpitala. O całym zdarzeniu poinformowano również dyrekcję domu dziecka.