Fotobloger Szary Burek na co dzień fotografuje opuszczone miejsca na Mazowszu, wynajduje nieczynne fabryki, szpitale czy domy. Nigdy się jednak nie spodziewał, że będzie robił zdjęcia z opuszczonej Warszawy! - Jest niedziela, 15 marca, piękny słoneczny dzień, godz. 12:00. Unikając komunikacji miejskiej, na Stare Miasto podjechałem samochodem. Popularne uliczki, którymi zazwyczaj spacerują ludzie, nie są już tak oblegane, ludzi jest bardzo mało, albo nawet wcale ich nie ma. Wszystkie lokale usługowe są zamknięte. W miejscach opuszczonych, które odwiedzam, zazwyczaj nie spotykam ludzi. Spacerując dziś po centrum Warszawy miałem wrażenie, że to miasto po prostu właśnie jest opuszczone – opisał swój spacer fotobloger.
Koronawirus. "Jak PRZETRWAĆ epidemię?" [WIELKI PORADNIK do kupienia już 16 MARCA]
Zobacz galerię z unikatowymi zdjęciami:
Urzędnicy ZNIOSĄ OPŁATY za parkowanie w Warszawie?
Na zdjęciach „Szarego Burka” widać m.in. Stare Miasto, ulicę Nowy Świat, ścisłe centrum Warszawy w okolicach Pałacu Kultury czy warszawskie dworce kolejowe. Każda fotografia ukazuje pustą infrastrukturę. Żywej duszy w centrum miasta! Wszystko wygląda jak wymarłe miasto. Warszawiacy postanowili nie wychodzić z domów w obawie przed pandemią koronawirusa.
Znana instruktorka tańca ma koronawirusa! Opowiedziała nam o swoim przypadku!
Podcasty
Playlisty tematyczne
