Warszawa: Praga stanie bez TrasyW-Z!

2014-09-27 4:00

Praga może stanąć, jeżeli Ratusz nie otworzy Trasy W-Z - twierdzą warszawscy radni i drogowi eksperci. I wytykają, że decyzja o utrzymaniu zakazów nie jest poparta konsultacjami z lokalnymi samorządowcami i mieszkańcami.

Nie milkną echa czwartkowej publikacji "Super Expressu". Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz (51 l.) wyznał, że po zakończeniu budowy II linii metra Trasa W-Z nadal będzie nieprzejezdna na wprost w godzinach szczytu. Eksperci nie zostawiają na tym pomyśle suchej nitki. - Zamknięcie mostu Śląsko-Dąbrowskiego w godzinach szczytu wpływa negatywnie na przejezdność okolicznych ulic, w szczególności dojazdów do najbliższych mostów - mówi Agata Gajewy z serwisu Korkowo.pl.

Ograniczenia na moście to zły pomysł

- Na dojeździe zarówno do mostu Gdańskiego, jak i mostu Poniatowskiego kierowcy właściwie stoją, bo prędkość nie przekracza 10 km/h. Wznowienie ruchu na moście wydaje się niezbędne do wznowienia płynnego ruchu drogowego na prawym brzegu Wisły - dodaje. Podobne zdanie wyrażają również lokalni samorządowcy. - Jestem przeciwny wszystkim zakazom i ograniczeniom. Ratusz podjął decyzję za warszawiaków, którym każe przesiąść się do komunikacji miejskiej, nie oferując np. tańszych biletów. Ograniczenia na moście to zły pomysł - mówi szef klubu PiS w radzie Warszawy Maciej Wąsik (44 l.).

Zobacz też: Warszawa. Wiceprezydent przyznaje: Targowa to nasze nieszczęście! Tylko w Super Expressie

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki