Warszawa. Pruł motocyklem przez Grochów. Pojazd przeleciał w powietrzu około 50 metrów, ranny motocyklista trafił do szpitala

i

Autor: STRAŻ MIEJSKA w WARSZAWIE (3), grafika RN

Przerażające

Warszawa. Pruł motocyklem przez Grochów. Pojazd przeleciał w powietrzu około 50 metrów, ranny motocyklista trafił do szpitala

2022-09-06 7:49

Około 30-letni mężczyzna swoją brawurową jazdę motocyklem po ulicach Grochowa mógł przepłacić życiem. Pojazd przeleciał w powietrzu około 50 metrów i o mało nie uderzył w jadący z naprzeciwka samochód! Kierujący jednośladem trafił do szpitala. Okazało się, że nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla.

Wypadek motocyklowy na Grochowie

W sobotę, 3 września, około godziny 21:30 strażnicy miejscy patrolujący Grochów nagle usłyszeli głośny ryk silnika motocyklowego na wysokich obrotach. Chwilę później ich oczom ukazał się przerażający widok - lecący w powietrzu jednoślad marki Honda, a tuż za nim - kierowca!

Nie przegap: Zabójstwo na warszawskiej Woli. Ciało leżało w mieszkaniu. Zatrzymany 38-latek

Motocykl przeleciał w powietrzu około 50 metrów i o mało nie uderzył w jadący z naprzeciwka samochód. Podczas wstrząsającego zajścia poważnie ucierpiał kierujący pojazdem, około 30-letni mężczyzna, który przeleciał kilkanaście metrów i upadł na jezdnię. Strażnicy miejscy ruszyli mu na pomoc.

- Natychmiast zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i wezwaliśmy karetkę pogotowia. Kierowca motocykla był w szoku. Próbował zdjąć kask, ale w takich przypadkach może dojść do uszkodzeń kręgosłupa, więc nie pozwoliliśmy na to. Udzieliliśmy mu pomocy przedmedycznej. Miał złamaną rękę i prawdopodobnie obojczyk - powiedział strażnik, który udzielał pomocy.

Motocyklista trafił do szpitala

Ranny motocyklista trafił do pobliskiego szpitala. Jak przekazali strażnicy miejscy, ze wstępnych oględzin pojazdu wynika, że prawdopodobnie przy dużej prędkości motocyklista najechał na krawężnik wysepki przy przejściu dla pieszych. W trakcie jazdy był trzeźwy. Niestety, szybko wyszło na jaw, że choć miał prawo jazdy uprawniające do kierowania samochodami osobowymi, to nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla.

Zobacz tez galerię zdjęć: Tragiczny wypadek na warszawskich Włochach. Pomimo reanimacji motocyklista zginął na miejscu

Sonda
Jechałeś/aś kiedyś motocyklem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki