Szok w Warszawie: Rowerem po cudze pieniądze
Jak informuje policja, do zdarzenia doszło w połowie czerwca w Wilanowie. Policjanci operacyjnie ustalili, że przy al. Rzeczpospolitej ma dojść do oszustwa metodą "na policjanta". Zauważyli, jak starszy pan zostawia w umówionym miejscu kopertę, po którą po chwili podszedł rowerzysta. Cały czas obserwował starszego mężczyznę. Po przejęciu koperty podejrzewany natychmiast schował ją do kieszeni spodni, po czym zamierzał odjechać. Wtedy został zatrzymany przez kryminalnych, którzy przez cały czas go obserwowali.
W trakcie przeszukania 36-latka policjanci znaleźli przy nim kopertę z kartami i dzięki temu udaremnili wypłatę pieniędzy z kont pokrzywdzonego. W kopercie znajdowała się kartka z napisem: „Zgadzam się na blokadę moich kont w celu bezpieczeństwa”.
Oszustwo "na policjanta" w Warszawie: Jak działał?
Policjanci ustalili, że pokrzywdzony otrzymał telefon z zastrzeżonego numeru od osób podających się za policjanta i prokuratora, którzy poinformowali go, że bierze udział w policyjnej akcji i musi przekazać im karty wraz z danymi do kont bankowych.
Okazało się, że do podobnych oszustw z udziałem 36-latka dochodziło już wcześniej. W kwietniu i maju w różnych dzielnicach Warszawy w ten sam sposób zostały oszukane cztery osoby, które straciły łącznie ponad 800 tysięcy złotych.
Zatrzymany 36-latek trafił do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ursynów, gdzie usłyszał zarzut oszustwa, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami. Sąd, na wniosek prokuratora zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy na trzy miesiące. Sprawa jest w toku, a policja apeluje o ostrożność i weryfikowanie tożsamości osób podających się za funkcjonariuszy.
Polecany artykuł: