Kolejna zgłoszeniówka wykryta. 28-letni Artur S. zgłosił się na komisariat i zawiadomił o kradzieży swojego auta wartego 36 tysięcy złotych. Podczas zbierania materiału dowodowego okazało się, że nikt mu samochodu nie ukradł, a "pokrzywdzony" po prostu próbuje w ten sposób wyłudzić odszkodowanie. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
WARSZAWA: Zgłosił fikcyjną kradzież
2013-02-21
2:00
Kolejna zgłoszeniówka wykryta. 28-letni Artur S. zgłosił się na komisariat i zawiadomił o kradzieży swojego auta wartego 36 tysięcy złotych.