Opłata za wywóz śmieci

i

Autor: Bys W Warszawie opłata za wywóz śmieci zostala uzależniona od żużycia wody

Andrzej Duda zrobi prezent warszawiakom? Szykuje się obniżka opłat za śmieci

2021-08-13 7:36

Posłowie w środę rozpatrzyli w Sejmie poprawki nałożone przez Senat do noweli ustawy śmieciowej. Według nowych przepisów maksymalna opłata za wywóz odpadów, niezależnie od tego jak duży rachunek naliczy nam wodomierz, ma wynosić około 150 złotych miesięcznie. Na takie rozwiązanie musi się jeszcze zgodzić prezydent Andrzej Duda. Co wprowadzenie takich przepisów oznacza dla mieszkańców?

Od kwietnia opłata za wywóz śmieci w Warszawie, według decyzji stołecznych radnych, uzależniona jest od ilości zużytej wody przez dane gospodarstwo. W porównaniu do wcześniejszej jednej stawki 65 złotych ustanowionej jako ryczałt obecne rachunki za wywóz śmieci niektórych mieszkańców przyprawiają o dreszcze. Zdarza się, że w wieloosobowej rodzinie często kwota do zapłaty osiąga kilkaset złotych. Posłowie postanowili to ukrócić.

W środę Sejm głosował poprawki Senatu do noweli ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz ustawy o odpadach. Ze zgłoszonych ponad 30 poprawek akceptację niższej izby parlamentu zyskało tylko kilka. Jedna ze zmian, która nie uzyskała większości w Sejmie, dotyczyła wykreślenia z noweli przepisów ustanawiających maksymalną stawkę za odpady, jaką gmina będzie mogła nałożyć na mieszkańców przy wyborze metody od zużytej wody. Zgodnie z tymi zapisami, opłata śmieciowa nie będzie mogła być wyższa niż 7,8 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za gospodarstwo domowe, czyli około 150 zł. - Jest to jednak wciąż za duża kwota - mówi nam Wanda Wieczorek (67 l.), mieszkanka osiedla Imielin. - To nadal złodziejstwo. Powinniśmy w ogóle odejść od naliczania na podstawie zużycia wody - wtóruje jej Aleksander Kej (75 l.).

Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że ustalenie maksymalnej opłaty ma chronić przed dużymi podwyżkami rodziny wielodzietne. Stołeczny ratusz zwraca jednak uwagę, że dotknie to nie tylko takie gospodarstwa. - Taka stawka jest niesprawiedliwa gdy mamy do czynienia z lokalami, w których mieszka wielu studentów, jakieś hostele niezgłoszone jako działalność, lokale pracownicze, po prostu taka szara strefa mieszkaniowa, która zużywa dużo wody i generuje dużo śmieci - tłumaczy Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu Warszawy.

Ratusz zapowiada, że jeśli poprawki wejdą w życie, to radni będą musieli dokonać korekty śmieciowej uchwały. Przygotowują się na straty w miejskim budżecie, jednak jak twierdzi rzeczniczka, "ciężko jest na tym etapie oszacować dokładną kwotę".

Przez awarię spłuczki musi płacić horrendalne rachunki za śmieci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki