Leżał obok ścieżki rowerowej, w przyczepce były jego dzieci. Strażnicy ruszyli na pomoc. Wstrząsające ustalenia

2025-07-10 8:03

Strażnicy miejscy oniemieli, gdy przy al. Jana Pawła II zobaczyli przyczepkę rowerową z dwojgiem małych dzieci. Obok leżał mężczyzna. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na pomoc, bo myśleli, że opiekunowi malców coś się stało. Prawda była jednak o wiele brutalniejsza. Okazało się, że to kompletnie pijany ojciec. Był tak nietrzeźwy, że nie był w stanie się podnieść.

Leżał obok ścieżki rowerowej, obok były jego dzieci. Strażnicy ruszyli na pomoc. Wstrząsające ustalenia

i

Autor: straż miejska Warszawa/ Materiały prasowe Leżał obok ścieżki rowerowej, obok były jego dzieci. Strażnicy ruszyli na pomoc. Wstrząsające ustalenia

Leżał obok ścieżki rowerowej, obok były jego dzieci. Strażnicy ruszyli na pomoc. Wstrząsające ustalenia

We wtorek (8 lipca) po godzinie 20 na Alei Jana Pawła II strażnicy miejscy patrolując okolicę zauważyli leżącego na ścieżce rowerowej mężczyznę. Jak relacjonuje inspektor Tomasz Koziulko: „W pierwszej chwili pomyślałem, że mężczyzna zasłabł, przewrócił się i potrzebuje pomocy”. Okazało się jednak, że mężczyzna jest pijany. Obok niego stał rower z przyczepką, w której znajdowała się dwójka małych dzieci.

Strażnicy miejscy, po ocuceniu mężczyzny ustalili, że jest on ojcem dzieci. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu i nie był w stanie samodzielnie się podnieść. Jak dodaje strażnik: „W pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć, że w takim stanie opiekował się swoimi pociechami, narażając je na wielkie niebezpieczeństwo”.

Na miejsce wezwano patrol policji, który przejął sprawę. Dzieci zostały przekazane matce, która natychmiast przybyła na miejsce zdarzenia. Kobieta była w szoku, ale na szczęście jej dzieciom nic się nie stało.

Pijany kierowca przygniótł policjanta do barierek. Szaleńczy pościg ulicami Warszawy

Ponad 2,6 promila alkoholu! Pijany ojciec nie był w stanie ustać na nogach

Po wytrzeźwieniu 49-latek odpowie za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo. Grozi mu za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat.

Pisaliśmy też o podobnej sytuacji. Pijana matka zostałą zatrzymana w Milanówku. Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej. Po przebadaniu kierującej, alkomat pokazał zawrotne 3 promile. Jednak nie to było najgorsze. 35-latka powiedziała policjantom, że w mieszkaniu zostawiła bez opieki rocznego synka. Po wejściu do środka funkcjonariusze zamarli z przerażenia. Więcej TUTAJ.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki