Leżał obok ścieżki rowerowej, obok były jego dzieci. Strażnicy ruszyli na pomoc. Wstrząsające ustalenia
We wtorek (8 lipca) po godzinie 20 na Alei Jana Pawła II strażnicy miejscy patrolując okolicę zauważyli leżącego na ścieżce rowerowej mężczyznę. Jak relacjonuje inspektor Tomasz Koziulko: „W pierwszej chwili pomyślałem, że mężczyzna zasłabł, przewrócił się i potrzebuje pomocy”. Okazało się jednak, że mężczyzna jest pijany. Obok niego stał rower z przyczepką, w której znajdowała się dwójka małych dzieci.
Strażnicy miejscy, po ocuceniu mężczyzny ustalili, że jest on ojcem dzieci. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu i nie był w stanie samodzielnie się podnieść. Jak dodaje strażnik: „W pierwszej chwili nie mogłem uwierzyć, że w takim stanie opiekował się swoimi pociechami, narażając je na wielkie niebezpieczeństwo”.
Na miejsce wezwano patrol policji, który przejął sprawę. Dzieci zostały przekazane matce, która natychmiast przybyła na miejsce zdarzenia. Kobieta była w szoku, ale na szczęście jej dzieciom nic się nie stało.
Ponad 2,6 promila alkoholu! Pijany ojciec nie był w stanie ustać na nogach
Po wytrzeźwieniu 49-latek odpowie za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo. Grozi mu za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat.
Pisaliśmy też o podobnej sytuacji. Pijana matka zostałą zatrzymana w Milanówku. Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej. Po przebadaniu kierującej, alkomat pokazał zawrotne 3 promile. Jednak nie to było najgorsze. 35-latka powiedziała policjantom, że w mieszkaniu zostawiła bez opieki rocznego synka. Po wejściu do środka funkcjonariusze zamarli z przerażenia. Więcej TUTAJ.