Wszedł na szczyt 260-metrowego dźwigu!

i

Autor: KSP Wszedł na szczyt 260-metrowego dźwigu!

Wszedł na SZCZYT 260-metrowego dźwigu! Nie uwierzysz z jakiego powodu!

2020-05-11 13:40

32-letni mężczyzna wszedł na sam szczyt 260-metrowego dźwigu stojącego na terenie budowy jednego z wolskich wieżowców. Na dodatek zrobił to bez żadnego zabezpieczenia, a po zejściu był agresywny i groził pobiciem pracownikom.

Niedługo po przyjściu do pracy o godz. 6, robotnicy na placu budowy jednego z wolskich wieżowców dostrzegli na szczycie 260-metrowego dźwigu nieznanego mężczyznę. Nie widzieli co chce zrobić i po co tam wszedł, więc w końcu o zaistniałej, dość niezwykłej sytuacji, poinformowali policję. Funkcjonariusze na miejscu pojawili się ok. godz. 7.

Spowodował wypadek i zostawił ciężko ranną pasażerkę w samochodzie. Miał zakaz prowadzenia!

Jak się później okazało 32-latek po sforsowaniu ogrodzenia nielegalnie wdarł się na teren budowy i bez jakiegokolwiek zabezpieczenia wszedł na szczyt 260-metrowego dźwigu budowlanego. Po zejściu był agresywny wobec pracowników budowy i groził im pobiciem, Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony na komendę - powiedziała nam kom. Marta Sulowska z wolskiej KRP.

Policja poszukuje sprawcy potwornego wypadku w Ostrowi Mazowieckiej!

Jak się dowiedzieliśmy, 32-latek tłumaczył, że ze szczytu dźwigu chciał zrobić zdjęcia panoramy Warszawy. Tę wersję uprawdopodobnia fakt, że miał przy sobie aparat fotograficzny. Jednak nie usprawiedliwia to w żadnym stopniu wdarcia się bez zezwolenia na teren budowy oraz agresywnego zachowania i stosowania gróźb karalnych. Takie zarzuty usłyszał mężczyzna, któremu grozi do 2 lat więzienia.

Okrutna nastolatka zaplanowała morderstwo koleżanki. Teraz siedzi w poprawczaku!

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Migalski nie ma złudzeń. Ziobro gra na wyeliminowanie Gowina [Super Raport]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki