Aleksandra Domańska zdradziła swój największy cel na ten rok. To spore wyzwanie

Widzowie mieli okazję lepiej poznać Aleksandrę Domańską, gdy ta cztery lata temu wzięła udział w show "Ameryka Express". Program obnażał charakter każdej gwiazdy, która brała w nim udział. Wielu było zaskoczonych, że aktorce zdarza się być dosyć marudną i histeryczną. Jednak Ola na co dzień nie chwali się swoim życiem prywatnym i jest dość tajemnicza. To, że spodziewa się swojego pierwszego dziecka, również ukrywała. Fani dowiedzieli się, że jest w ciąży właściwie tuż przed porodem. Pod koniec zeszłego roku urodziła synka. Jak sama mówi, macierzyństwo całkowicie ją zmieniło.

Aktorka, którą będziemy mogli oglądać w nowym serialu Polsatu "Mecenas Porada", opowiedziała co się w jej życiu zadziało, gdy została mamą.

- Stałam się uważniejsza na moich przyjaciół i odkryłam, że pewnych rzeczy po prostu nie dostrzegałam. Żyłam w pośpiechu i rzeczywistość jawiła mi się inna niż była. Dotarło do mnie, że zbyt pochopnie "wrzucam" kogoś do szuflady z napisem "X" i potem powstają konflikty i nieporozumienia. Wyciągnęłam wnioski, zrobiłam krok w tył i poszerzyłam swoją perspektywę. Ale czy macierzyństwo miało z tym jakiś związek, nie wiem. Ciąża na pewno bardzo mnie zmieniła, bo "zatrzymała" mnie, przestałam "biec" i skupiłam się na swoim wnętrzu. Większość czasu spędziłam wtedy w domu na wsi na Suwalszczyźnie, z dala od ludzi. Miałam kilka miesięcy, aby delektować się podróżami w głąb siebie - wyznała w rozmowie z Kropka Tv.

Co więcej, zdradziła jaki ma cel na ten rok. Trzeba przyznać, że to dość ambitne założenia, ale godne naśladowania:

- Będę brutalnie szczera. Wszyscy oceniamy innych i niestety to jest naturalny odruch. Ale staram się pamiętać, że nic nie jest takie, jak wygląda z zewnątrz. Jest takie piękne zdanie: Traktuj wszystkich dobrze, bo nigdy nie wiesz, jaką walkę ktoś prowadzi sam z sobą i z czym się mierzy w życiu. Ostatnio często sobie przypominam tę sentencję, bo sytuacja na świecie nie sprzyja życzliwości. Czujemy napięcie nie tylko ze względu na pandemię, ale również z powodu coraz trudniejszej codzienności. Nie chcę dokładać swojej cegiełki do kłótni i niesnasek. Chcę oddychać pełną piersią i być życzliwa dla innych. To mój cel na 2022 rok - przyznała aktorka.