Amy Winehouse pije z nudów

2009-05-26 21:20

Długo oczekiwany powrót Amy Winehouse (26 l.) na muzyczną scenę okazał się całkowitą klapą. Gwiazda przerwała swój koncert podczas jazzowego festiwalu na wyspie St. Lucia, bo... odechciało jej się grać. Wolała iść na drinka, niejednego zresztą.

Matka Amy, Janis Winehouse, w rozmowie z magazynem "Closer", wyznała, dlaczego tak naprawdę Amy pije i po raz kolejny rozmienia swój talent na drobne. Odpowiedzi nie były zanadto zaskakujące.

- To, że Amy w ostatnich tygodniach piła za dużo, wynikało z nudy. Kompletnie nie miała co ze sobą zrobić na Karaibach, pozbawiona przyjaciół. Teraz powinno być lepiej, bo przyleci do niej para bliskich znajomych. Będą ją namawiać do ogarnięcia się. Czy im się uda? Nikt tego nie wie, bo to zależy tylko od Amy. To ona musi wygrać z demonami, które ją opanowały - powiedziała matka gwiazdy.

Nam się wydaje, że dopiero, gdy przyjaciele do niej dołączą, Amy zaszaleje na całego. W końcu picie w towarzystwie jest znacznie przyjemniejsze niż solo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki