Anna Mucha lubi mieć kontrolę nad córką

łza

2013-06-04 4:20

Serialowa aktorka coraz odważniej mówi o drugim dziecku. Na razie jednak to Stefania (2 l.) jest oczkiem w głowie Anny Muchy (33 l.). "Mysza" - jak zdrobniale dziewczynka nazywana jest przez swoją mamę - nie jest zbytnio przez nią rozpieszczana. Stefa nie może nawet liczyć na więcej, gdy zajmuje się nią babcia.

Najnowsze z działu

Wydało się!

Meghan Markle to szamanka. Nie do wiary, co wypatrzyli na jej nadgarstku

Smutne wieści!

Czarny maj w polskiej kulturze. Nie żyje kolejny artysta. Maciej Stuhr przekazał tragiczne wieści

"Została pustka"

Justyna Kowalczyk opublikowała przejmujący wpis w 1. rocznicę śmierci Kacpra Tekielego

WOW!

Karolina Matej dostała większą rolę niż Grażyna Szapołowska. Przyćmi znaną babcię na ekranie?

Może liczyć na wsparcie dawnego szefa?

Edward Miszczak tajemniczo o Monice Olejnik. Napisał do niej wiadomość!

- Doceniam bardzo moją mamę, babcię Stefanii, która zajmują się nią, kiedy gram spektakl w innym mieście, wysyła do mnie zawsze esemesy z zapytaniem, czy może kupić na przykład małej kulkę lodów. Doceniam to, że daje mi złudne poczucie tego, że mam jakiś wpływ - mówi Mucha w rozmowie z "Super Expressem".

>>> Anna Mucha zostawia dziecko, żeby zarobić!

Stefania przyszła na świat dwa lata temu i całkowicie odmieniła podejście Muchy, która była raczej sceptycznie nastawiona do macierzyństwa. Obecnie aktorka jest twarzą wielu kampanii reklamowych skierowanych do maluchów i matek właśnie.