Anna Wendzikowska właśnie dołączyła do kampanii zachęcającej kobiety do regularnych badań profilaktycznych, szczególnie tych związanych z wykrywaniem raka piersi. Przy okazji akcji gwiazda zabrała głos w sprawie, która szczególnie ją porusza, sposobu, w jaki Polacy odnoszą się do tematów związanych z seksualnością i zdrowiem intymnym.
Zobacz też: Tak gwiazdy walczą o piersi! Chodakowska topless, Aneta Zając w koronkach. Co za akcja!
Anna Wendzikowska w rozmowie z "Super Expressem" mówi wprost: "Odczarujmy seks!"
W rozmowie z nami zwraca uwagę, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni wciąż unikają badań, jakby obawiali się usłyszeć niepokojącą diagnozę. Podkreśla, że wczesne wykrycie chorób może uratować życie, a troska o ciało jest formą szacunku do samego siebie. Wendzikowska odważnie opowiada też, dlaczego popiera wprowadzenie edukacji zdrowotnej w szkołach i skąd bierze się panika wokół lekcji dotyczących dojrzewania czy seksualności.
Super Express: - Jak wygląda dbanie o siebie pod kątem zdrowotnym w Polsce. Polki się zaniedbują pod tym względem?
Anna Wendzikowska: - Myślę, że tak, ale nie tylko Polki. Statystyki pokazują, że Polacy również, że tak jakbyśmy się trochę bali wiedzieć, że coś jest nie tak. To jest taki mechanizm wyparcia, a przecież wiadomo, że wczesne wykrywanie wszelkiego rodzaju chorób, nie tylko raka piersi, na pewno wszelkiego rodzaju nowotworów, w ogóle wszelkich chorób. Im wcześniej wykryta tym więcej można zrobić. Ja jestem zdania, że raz do roku warto sobie zrobić cały komplet badań inne, regularnie - morfologia, cytologia, badanie piersi. No i oczywiście to samo-badanie piersi w domu. To są istotne rzeczy, które też podnoszą nam takie poczucie własnej wartości, połączenie ze sobą, bo my sobie wysyłamy sygnał: jestem dla siebie ważna.
- Ostatnio w mediach jest głośno na temat przedmiotu - edukacja zdrowotna. Jesteś za czy przeciw?
- Jak najbardziej za. Uważam, że to jest niezwykle istotne, żeby tłumaczyć dzieciom świat, żeby to robili dorośli, żeby to robili specjaliści, a nie żeby dzieci między sobą wymieniały się wypaczonymi strzępkami informacji. Wiedza nie może być czymś negatywnym. Taka jest moja opinia. Większość osób w sieci martwi się, że będzie to seksualizacja, a to przecież będzie edukacja, również psychologiczna, bezpieczeństwo w internecie itp.
- Jak byś odpowiedziała na obawy tych osób?
- Prawdę mówiąc ja nie jestem w stanie zrozumieć: co wszyscy mają z tym seksem? I z demonizowaniem seksu? Pojawia się tych tematów ileś tam, a wszyscy widzą tylko ten seks, seks, seks. Przecież to jest tak nieodłączny element naszego życia... i co? Będziemy teraz udawać, że tego nie ma? I co tym dzieciom mówić w tym temacie, unikać go? Czekać aż się same dowiedzą? No przecież mamy teraz internet, z którego można się wszystkiego dowiedzieć, niech to będzie jakoś usystematyzowane, niech to będzie odpowiednio, przez specjalistów, program uformowany tak, żeby w odpowiednim wieku dziecko dostawało informacje. Dlaczego nie ufamy tym ludziom, którzy układają ten program? Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Seks i jest tak nieodłącznym elementem życia i ponieważ ludzkość jeszcze nie wyginęła, to wiemy, że jakoś ludzie się dowiadują od wieków, jak ten seks funkcjonuje (śmiech). Więc chyba lepiej ułatwić to trochę dzieciom, w sposób zdrowy i wspierający to zaplanować.
- Seks to temat tabu w Polsce?
- Odczarujmy to, nie róbmy z tego tematu tabu, bo ten owoc zakazany najlepiej smakuje. Znormalizujmy to jako element życia, ciało jest nieodłącznym elementem życia. Seks jest nieodłącznym elementem życia tak jak jedzenie i spanie i mycie się i jedzenie i wydalanie.
Rozmawiała Julita Buczek
Zobacz też: Gwiazdy o edukacji zdrowotnej w szkołach. Szok, co sądzą o tym przedmiocie
Zobacz naszą galerię: Anna Wendzikowska. Odczarujmy seks