Aż po sufit. Koniec Aż po sufit. Twórcy serialu żegnają się z widzami

2015-11-26 11:37

Serial "Aż po sufit" skończył się po pierwszym sezonie. Co prawda stacja TVN planowała nakręcić 2 sezon "Aż po sufit", ale słabe wyniki oglądalności zdecydowały, że produkcja już bezpowrotnie znika z telewizji. Twórcy "Aż po sufit" na czele z producentką Dorotą Chamczyk pożegnali się z wiernymi widzami, których jednak nie było tak wielu. "Aż po sufit" oglądało zaledwie milion Polaków.

"Aż po sufit", czyli rodzinna saga o perypetiach Joanny (Edyta Olszówka) i Andrzeja (Cezary Pazura) Domirskich, nie spodobała się Polakom. Po pierwszy sezonie "Aż po sufit" znika z TVN.

Słabe wyniki oglądalności przesądziły o dalszych losach serialu. Początkowo telewizja TVN twierdziła, ze "Aż po sufit" doczeka się 2 sezonu, lecz ostatecznie zrezygnowano z planów nakręcenia 13 nowych odcinków.

Zobacz: Aż po sufit. Cezary Pazura stracił pracę

Finał "Aż po sufit" widzowie mogli zobaczyć we wtorek, 24.11.2015, o godz. 21.30. I choć serial skończył się w bardzo intrygującym momencie, który wskazywał na to, że będzie ciąg dalszy, to fani przygód Domirskich niestety nie mają na co liczyć.

Na oficjalnej stronie "Aż po sufit" pojawił się pożegnalny wpis Doroty Chamczyk, producentki serialu.

"Drodzy Widzowie – sympatycy rodziny Domirskich,
dziękuję Wam za 13 wyjątkowych wtorkowych wieczorów, które spędziliście z naszym serialem.

Jako twórcy „Aż po sufit!” chcieliśmy stworzyć serial słodko-gorzki, poruszający ważne współczesne tematy. Serial  wzruszający i mądry, pełen ciepłych, radosnych i zabawnych chwil, ale również refleksji, trudnych problemów i poważnych wniosków – tak jak to jest w życiu. Wierzę mocno, że to trudne zadanie zrealizowaliśmy. Stworzyliśmy dom rodzinny, w którym dorośli rodzice i ich dorosłe dzieci pokazali, jak pokonywać trudności, jak cieszyć się życiem, cenić bliskość relacji i mieć wszystkiego „aż po sufit!”.

Patrz: Aż po sufit. Napad na Tomka w ostatnim odcinku Aż po sufit - ZWIASTUN


Domirscy byli polską  rodzinę pełną zaufania, miłości, tolerancji  oraz wzajemnego szacunku, gdzie każdy mógł być sobą, gdzie nie przekraczano granic, pokazywano prawo do własnego zdania oraz uczenia się na własnych i na cudzych błędach. To była wielka przyjemność kreować dla Was świat polskich Raftersów – czyli Domirskich w przepięknej Gdyni.

Cieszę się, że doskonała praca „starszyzny aktorskiej” i niezwykła atmosfera profesjonalizmu i życzliwości w całej ekipie, jaka była podczas tej produkcji stały się także świetną bazą na przyszłość dla młodego pokolenia aktorów. Głęboko wierzę w ich talenty i będę zawsze sekundować ich karierom. Byliśmy jak dobra objazdowa trupa teatralna: jeden za wszystkich - wszyscy za jednego.

Życzę Wam byście w swojej codzienności nigdy nie zapominali o tym co najważniejsze, o Sobie i Swoich bliskich. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie oraz sympatię dla serialu i do zobaczenia przy innych projektach"

Zapisz się: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki