Bitwa pod Wiedniem: Alicja Bachleda-Curuś stawia wymagania. Ochrona, apartament i niania

2011-05-24 8:40

Apartament z trzema sypialniami, w tym dla niani, oraz ochrona - to warunki, jakie miała postawić Alicja Bachleda-Curuś (28 l.) producentom filmu "Bitwa pod Wiedniem". Twórcom musi zależeć na polskiej aktorce, bo godzą się na wszelkie żądania.

Jak twierdzi "Fakt", Alicja Bachleda-Curuś stawia producentom "Bitwy pod Wiedniem" kolejne warunki. Początkowo chodziło tylko o ochronę dla małego Henry'ego oraz niepodawanie mediom informacji, gdzie i na jakim planie aktorka będzie pracować.

Patrz też: Alicja Bachleda-Curuś jest warta 600 tys. zł!

Teraz, według "Faktu", doszły kolejne wymagania: apartament dla aktorki, jej synka oraz niani, która z nimi przyleci. Jak zdradziła gazecie osoba z rodziny Bachledy-Curuś, Alicja dostanie apartament z sypialnią dla siebie i Henry'ego, bawialnią i drugą sypialnią dla opiekunki.

"Fakt" jednak przestrzega przed nadmiernymi żądaniami. "Fanaberie gwiazdy mogą bowiem sprawić, że filmowcy nie będą chcieli z nią współpracować, a wtedy ciekawe projekty mogą jej przejść koło nosa..." - czytamy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki