Blond loki do pasa i nowa odsłona. Dominika Ostałowska całkowicie zmieniła wizerunek

Po eterycznej Marcie Mostowiak, którą grała przez 25 lat, nie ma ani śladu. Patrząc na nowe zdjęcia Dominiki Ostałowskiej (54 l.), trudno rozpoznać w niej bohaterkę „M jak miłość”, z którą utożsamiają ją miliony Polaków. Ostałowska, znana dotąd głównie z ciepłych, wyciszonych ról, dziś przechodzi jedną z największych metamorfoz w swojej karierze – zarówno wizualnych, jak i zawodowych.

Nowa rola Dominiki Ostałowskiej – radykalna metamorfoza do „Nieśmiałej dżokejki”

Na perukę z długimi kręconymi blond włosami sięgającymi za pas Dominika Ostałowska zdecydowała się na potrzeby nowego spektaklu „Nieśmiała dżokejka” warszawskiego Teatru Studio. Zmiana wizerunku jest tak radykalna, że wielu widzów dopiero po chwili orientuje się, że patrzy na jedną z najbardziej charakterystycznych twarzy polskich seriali. Jak widać, po niedawnym rozstaniu z rolą prawniczki z serialu TVP aktorka nie narzeka na nudę i nie zamierza robić sobie przerwy. Wręcz przeciwnie – rzuca się w wir nowych projektów i konsekwentnie udowadnia, że nie zamierza dać się zaszufladkować.

Zobacz: Lipowska załamuje ręce nad odejściem Ostałowskiej z "M jak miłość": Tracę kolejne dziecko

Monodram Dominiki Ostałowskiej – wielkie emocje i nowe wyzwania

Tym razem po raz pierwszy na scenie przez cały czas występuje sama i daje emocjonalny popis talentu. W pewnym momencie przedstawia m.in. atak paniki, przechodząc od humoru do przejmującego dramatyzmu w ułamku sekundy. –

To nowy etap w mojej karierze. Symboliczny. Przerwy w graniu w teatrze nie miałam nigdy, ale doszłam do momentu, w którym pomyślałam, co by tu zrobić, by po odejściu z serialu, sobie utrudnić życie. I udało się. Na pewno jest to dla mnie wyjście ze strefy komfortu. W monodramie nie mam się za kim schować. Cała odpowiedzialność za to, co dzieje się na scenie, spada na mnie. Chciałam spróbować czegoś, czego nie robiłam i zobaczyć, czy sobie poradzę. To nowa metamorfoza. Zawsze je lubiłam – mówiła aktorka kilka dni przed premierą.

Jak widzowie przyjmą nową Dominikę Ostałowską?

Aktorka nie ukrywa, że cieszy się z faktu, iż gra kogoś zupełnie innego niż jej wszystkie bohaterki razem wzięte. W „Nieśmiałej dżokejce” nie ma nawet śladu Marty Mostowiak – zamiast tego jest niepokorna, ekscentryczna kobieta, która walczy z własnymi słabościami. – Nie jest nudno. Mam teraz dużo stresu, niepokoju, poczucia odpowiedzialności, a z drugiej strony motylków w brzuchu. Jestem bardzo ciekawa, jak ludzie to odbiorą – dodała z ciekawością w głosie.

Zobacz też: Dominika Ostałowska już tak nie wygląda! Co zrobiła, aby schudnąć? Wszystko zdradziła

Nowy etap kariery Dominiki Ostałowskiej – powrót do teatralnej siły

Spektakl już dziś nazywany jest jednym z najważniejszych wydarzeń w karierze Ostałowskiej. Jej teatralni koledzy podkreślają, że to powrót do korzeni – do jej ogromnej siły scenicznej, którą widzowie serialowi mogą dopiero teraz odkryć na nowo. A sama aktorka po latach utożsamiania z jedną postacią wyraźnie rozkwita, pokazując, że jest artystką, która nie boi się żadnych wyzwań.

Dominika Ostałowska o filmie "Chopin, Chopin!". Będzie hit?
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki