Jak donosi brytyjski "The Mirror" rodzina Bobbi chce zabrać bezwładną Bobbi do domu jej matki. - To jest jej dom, to był dom jej matki. Byłoby wspaniale, gdyby udało im się zabrać ją z ośrodka. Chcą pozwolić jej umrzeć w spokoju, otoczonej bliskimi, zdjęciami i pamiątkami po Whitney. To dla niej najlepsze w tej bardzo złej sytuacji - tłumaczy gazecie osoba z otoczenia Houston. Na odłączenie Bobbi od aparatury i przewiezienie do miejsca, w którym córka oddałaby ducha nie zgadza się jej ojciec, Bobbi Brown. Rodzina Kristiny, od czasu jej próby samobójczej, którą podjęła w lutym tego roku, podzieliła się na dwa obozy. Chodziły słuchy, że ciotki Bobbi Kristiny nie pozwalają jej mężowi czuwać przy łóżku. Mówi się także o tym, że Brown chce podtrzymać życie córki, ponieważ to ona jest jedyną beneficjentką spadku po Whitney Houston.
Zobacz: Córka Whitney Houston całkowicie zdana na ojca narkomana