Bogumiła Wander jest w bardzo złym stanie. Stała opieka, karetka pod domem. "Mojej żony już praktycznie nie ma"

2023-07-16 12:30

Bogumiła Wander (80 l.) od czterech lat choruje na Alzheimera, a to zmieniło życie gwiazdy i jej bliskich w koszmar. Boska ikona telewizji przebywa w domu opieki, a jej stan, jak ujawnił właśnie mąż Wander, jest bardzo zły i nie ma z nią już prawie żadnego kontaktu. Gdy Krzysztof Baranowski (85 l.) zdecydował się przenieść ukochaną do profesjonalnego ośrodka, z domu musiała zabrać ją karetka. - Mojej żony już praktycznie nie ma - mówi żeglarz. Ich historia wyciska łzy! Poznajcie szczegóły stanu zdrowia Bogumiły Wander.

Bogumiła Wander choruje na Alzheimera od czterech lat. Choroba szybko się u niej rozwinęła. Jej mąż, żeglarz Krzysztof Baranowski, czule zajmował się ukochaną. Ale w końcu go to przerosło. Wtedy postanowił sprzedać dom i wykupić dla żony miejsce w profesjonalnym ośrodku. I regularnie bywa za to krytykowany.

- Pojawiają się w stosunku do mnie zarzuty, że zostawiam ją w domu opieki, a sam urywam się z naszego życia i uciekam daleko. Co ja mam zrobić w tej sytuacji? Nic nie mogę zrobić - pożalił się w wywiadzie dla "Wprost".

W jakim stanie jest Bogumiła Wander?

Krzysztof Baranowski ujawnił, jak wyglądała codzienność ze schorowaną Bogumiłą Wander.

- Ja już urobiłem się po łokcie. Nie było pielęgniarki, która sprostałaby potrzebom mojej żony i nie była to kwestia funduszy. Jeszcze do pewnego czasu mieszkaliśmy w domu piętrowym, więc istniała groźba, że coś się stanie, że moja żona niezauważona spadnie ze schodów i dojdzie do prawdziwej tragedii - opowiedział w wywiadzie. - Czas mijał, a stan zdrowia pogarszał się. Doszło już do sytuacji, że Bogumiła wymagała dwudziestoczterogodzinnej opieki. Z naszego domu w Konstancinie wyjechała do ośrodka w karetce. Robiłem wszystko, co mogłem. Lekarze potwierdzili tylko, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ośrodek - tłumaczy się żeglarz, choć nikt nie powinien go oceniać.

Bogumiła Wander trafiła do domu opieki

Bogumiła Wander w ośrodku ma najlepszą opiekę, a mąż odwiedza ją co kilka dni. - Wpadam do niej, żeby ją odwiedzić. Wiem, że jej to nic nie daje - stwierdza smutno.

Zawsze jest jednak nadzieja, że tego dnia pani Bogumiła będzie miała drobny przebłysk świadomości.

- Czasem w trakcie naszych spotkań zdarzają się chwile, że Bogusia nie odrzuca wszystkiego, tego całego świata i wspomnień, bo parę zdań wypowiedzianych jest do rzeczy. Mimo wszystko, ona żyje w innym świecie, z którym łączności zerwała się kilka lat temu. Bogumiła nadal jest wspaniałą kobietą i dumny jestem z tego, że spędziliśmy ze sobą czterdzieści lat - mówi o żonie z czułością i miłością. 

Krzysztof Baranowski planuje swój trzeci rejs dookoła świata. Zapewnia jednak, że jeśli coś złego stałoby się z jego żoną, natychmiast wróci do kraju.

Sonda
Pamiętasz Bogumiłę Wander?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki