Szczepienia aktorów na COVID-19. Ta wiadomość POGRĄŻY Krystynę Jandę?

2021-01-03 19:11

Jak podaje Wprost, w mailu dot. szczepień rozsyłanym do aktorów przez dyrektorkę Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury, Alicję Przerazińską, a zatytułowanym „szczepionki”, nie było nic o akcji promocyjnej.

Krystyna Janda

i

Autor: AKPA Krystyna Janda
Ci aktorzy zaszczepili się na koronawirusa bez kolejki

W mailu wysyłanym do aktorów przez dyrektorkę Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury była informacja o możliwości zaszczepienia się, ale nie wspomniano nic na temat jakakolwiek akcji promocyjnej: „Istnieje szansa - podano w mailu - że będziemy mieli możliwość zaszczepić współpracowników. Proszę o znak, jeśli ktoś z Państwa chciałby być zaszczepiony, stworzymy listę i jeśli będzie to możliwe, to umówimy Was na szczepienia” .Przypomnijmy, że 18 osób ze świata kultury zostało zaszczepionych w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym w grupie „0”, w której mieli być szczepieni wyłącznie medycy. Poza aktorami zostali zaszczepieni: dyrektor programowy TVN, Edward Miszczak oraz europoseł Leszek Miller.

Szczepionka na koronawirusa poza kolejką. Szokujące wyznanie Marii Seweryn: "Kłamałam ze strachu"

Zebranie grupy chętnych

Alicja Przerazińska tak wyjaśnia sprawę maila: „Był tylko propozycją zebrania grupy chętnych na szczepienia zgodnie z kolejką w przyszłości”. (…) „Ponieważ mamy kilkuset współpracowników, często seniorów, którzy od jakiegoś czasu pytali o radę, gdzie się zgłaszać, czy do przychodni, czy szpitala wobec chaosu informacyjnego, jaki panuje na temat zapisów postanowiliśmy przygotować gotową listę chętnych na szczepienia i przekazać ją do punktu szczepień jeśli tylko będzie to możliwe, jako zakład pracy. Szczepienia miały być wykonywane zgodnie z obowiązującą kolejnością i nigdy nikomu nie obiecywaliśmy ani wcześniejszych szczepień, ani nie zapewnialiśmy, że one na pewno będą. Nasza inicjatywa była inicjatywą dobrowolną i miała na celu pomóc pracownikom i współpracownikom, nierzadko osobom w grupie ryzyka, które nie wiedzą, jakie kroki robić, żeby się zaszczepić. Nasze intencje były dobre i uczciwe, nie sądziłam, że zebranie listy chętnych w celu ewentualnego zgłoszenia listy do punktu szczepień, jako zakład pracy, w przyszłości może być odebrana jako jakieś nieuczciwe działanie”.Chodziło więc o „ewentualne zgłoszenie”, „w przyszłości”, a tymczasem zaszczepiono bezzwłocznie i przed czasem. Pytanie tylko, co ewentualnie z drugą dawką?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki