Iga i Agata Świątek od dziecka trenowały grę w tenisa. Tylko jedna z nich, Iga odniosła sukces, jej siostra zrezygnowała z kariery sportowej po poważnej kontuzji kolana. Agata w ślady mamy Doroty i została stomatolożką.
Relacje w rodzinie Igi Świątek
Iga Świątek wiele zawdzięcza swojej mamie. Dorota, która od lat prowadzi własną klinikę stomatologiczną w Warszawie wzięła na siebie ciężar utrzymania córek. Rodzice Igi rozwiedli się, gdy ta była nastolatką.
Powaga, z jaką traktowali treningi córek, wymagała sporych nakładów finansowych i ten ciężar spoczywał głównie na mamie mającej pod Warszawą klinikę stomatologiczną. Ojciec zajmował się serwisowaniem kserokopiarek - kokosów z tego nie było. Po rozwodzie obie córki zostały z Tomaszem. Dorota nie zmieniła miejsca zamieszkania ani pracy, a kontakt z Igą jej się urwał
- zdradziła bliska rodzinie osoba w "Polityce".
Mama pozostaje w cieniu życia sportowego Igi, z którego sama się usunęła -
potwierdziła Agata Świątek w 2020 roku w rozmowie z Eurosportem.
Dlaczego Iga Świątek nie widuje się z matką?
Dlaczego tak się ułożyły relacje Igi Świątek i jej siostry z mamą? Na meczach gwiazdy polskiego, a w zasadzie już światowego, tenisa często widać jej tatę i siostrę. Mamy nie ma nigdy. Więcej na ten temat zdradziła sama Dorota, która chyba w obecnej sytuacji nie widzi niczego złego. Trudno jej jednak ukryć autentyczną dumę z osiągnięć słynnej córki.
Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku... fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. (...) Zawsze powtarzałam Idze, żeby robiła to, co kocha i żeby czerpała z tego radość. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team
- powiedziała w wywiadzie dla WP Sportowe Fakty.
Po wygranej na Wimbledoni wzruszona Iga Świątek podziękowała za wszystko swojemu tacie. Mistrzyni powiedziała, że to własnie on motywował ją do walki w najtrudniejszych w życiu chwilach.
Idze Świątek serdecznie gratulujemy spektakularnego zwycięstwa!
Zobacz też: Makaron z truskawkami? Iga Świątek zszokowała fanów. Włosi złapali się za głowę!