Piasek cudem uszedł z życiem

2009-06-15 6:00

Andrzej Piasek Piaseczny (38 l.) o mały włos nie wystąpiłby w Opolu. Kilka dni przed koncertem artysta uniknął bardzo groźnego wypadku.

 Gdy z zawrotną prędkością jechał samochodem, nagle pękła mu opona. To cud, że piosenkarz wyszedł z tego cało. Już po pierwszym występie Piasek z opolskiej sceny dziękował Bogu, że żyje.

Piaseczny miał jeszcze jeden powód do dziękowania - zgarnął aż trzy statuetki Superjedynek. W jego ręce trafiły nagrody za "Artystę Roku", "Przebój Roku" i za "Superwystęp".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki