Czarna seria trwa. Porażająca śmierć młodego gwiazdora! Walczył z nimi do ostatniej sekundy

2024-05-27 11:36

Znany aktor nie żyje! To koszmar, w jaki sposób stracił życie gwiazdor znanej telenoweli! 37-latek zginął walcząc o życie z groźnymi bandytami. Świadkiem tragicznych wydarzeń była jego przyjaciółka, a zrozpaczona matka poinformowała o wszystkim fanów! Sprawdź szczegóły.

Kolejna śmierć gwiazdy. Matka podała szczegóły

W sobotę w Los Angeles zginął tragicznie amerykański gwiazdor telewizyjny. Porażające są szczegóły jego śmierci. 37-letni Johnny Wactor wyszedł wieczorem z baru razem ze swoją przyjaciółką. I kiedy już mieli razem wsiadać do samochodu, zobaczyli przy nim trzech złodziei. Aktor ruszył dzielnie na bandytów i zginął! Jak do tego doszło?

O tragedii poinformowała matka aktora, Scarlett Wactor. Świadkiem strasznych wydarzeń na ulicy w centrum miasta była przyjaciółka gwiazdora, z którą spędził miło wieczór. Aż strach pomyśleć, co czuła matka gwiazdora, kiedy musiała poinformować wszystkich o śmierci syna!

Okazuje się, że kiedy Johnny Wactor zobaczył złodziei, którzy próbują ukraść jego auto, ruszył ich odgonić. Znany z telenoweli aktor był gotów stanąć do walki z bandytami, ale na początku myślał, że źle zaparkował i panowie przyjechali odholować jego samochód. Gwiazdor chciał więc z nimi porozmawiać...

Johnny'ego Wactora spotkała kara za chęć rozmowy. Jeden z bandytów wyciągnął broń i zabił na miejscu bohatera popularnej amerykańskiej telenoweli "Szpital miejski". Wezwana przez świadków karetka dotarła na miejsce około godz. 3.00 nad ranem. Wactora przetransportowano do szpitala, ale nic się nie dało zrobić i na miejscu stwierdzono zgon. Sprawcy nie zostali zidentyfikowani do tej chwili nie zostali złapani, a policja prowadzi intensywne śledztwo w tej sprawie.

Johnny Wactor był znany głównie z roli w serialu "Szpital miejski", w którym grał w latach 2020-2022. Fani oglądali go także w serii NBC "Syberia", "The OA", "The Passenger", "Westworld" i "Hollywood Girl". Gwiazdor był także producentem filmowym, miał trzy zaplanowane projekty. 

Śmierć Johnny'ego Wactora poruszyła fanów i jego przyjaciół z branży. Parry Shen, gwiazda "Szpitala miejskiego" napisała na swoim profilu na Instagramie wzruszające słowa: - Johnny Wactor był piękną, piękną duszą. Taki utalentowany.

Tragiczna śmierć amerykańskiego gwiazdora wpisuje się w "czarną serię" pożegnań z artystami, które trwają od początku maja 2024.

Zobacz też: Dopiero był pogrzeb Jacka Zielińskiego, a tu taki skandal w Skaldach! Syn brata wszystko wygadał 

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?
Karol Strasburger kiedyś spojrzał śmierci w oczy! Uległ poważnemu wypadkowi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki