Czartoryska jest WYBREDNA? Nie ma jeszcze SUKNI ŚLUBNEJ!

2013-01-18 18:08

Matka Michała Niemczyckiego nie tylko zorganizuje wesele swojemu synowi, ale także pomoże w wyborze sukni ślubnej jego narzeczonej. Razem z Anną Czartoryską szuka odpowiedniej kreacji po całej Europie. Na prywatne pokazy zabiera aktorkę własnym samolotem. Jak myślicie, czy obie panie znajdą wreszcie coś, co zadowoli ich wybredne gusta?

Przyszła teściowa Anny Czartoryskiej bardzo zaangażowała się w przygotowania do ślubu swojego najstarszego syna i aktorki. Poza wystawnym weselem, Frank-Niemczycka postanowiła także pomóc ukochanej Michała w wyborze sukni ślubnej. Okazuje się, że księżniczka będzie musiała mieć aż dwie kreacje, gdyż pojawienie się na ślubie i weselu w tej samej sukni uważane jest wśród elit za wielki obciach.

Patrz też: CZARTORYSKA POD PRESJĄ RODZICÓW! Czy zrezygnuje z aktorstwa?

Frank-Niemczycka najwyraźniej uznała, że w Polsce nie znajdzie nic stosownego dla swojej przyszłej synowej i razem z Anią ogląda suknie w paryskich i włoskich butikach. Zdaniem Na żywo, obie panie na prywatne pokazy latają jej samolotem .

- Umawiają się na prezentacje organizowane na zapleczu ekskluzywnych sklepów albo w hotelowych pokojach, do których stroje przynoszą wysłannicy sklepów albo styliści - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy aktorki. Zdarzają się też wizyty u światowej sławy projektantów.

Niestety Czartoryska nie wybrała jeszcze żadnej sukni. Wiadomo jednak, że jedna z kreacji będzie niebieska.

- Do tej pory Ania jeszcze nic nie wybrała - martwi się informator tabloidu. Wiadomo, że jedna z sukien koktajlowych ma być niebieska. Ania chce w ten sposób oddać hołd swojej praprababce, księżnej Izabeli Czartoryskiej, która będąc w jej wieku, miała słabość do błękitu i przydomek Błękitna Markiza.

Jak informowaliśmy na se.pl, początkowo projektem jej kreacji miała zająć się partnerka Borysa Szyca, Zosia Ślotała. Jednak Frank-Niemczycka uznała, że dziewczyna ma zbyt małe doświadczenie, by powierzyć jej tak ważne zadanie. Przyszła teściowa szybko odwiodła Czartoryską od tego pomysłu i sama wzięła sprawy w swoje ręce.

- Pani Niemczycka uznała, że Zosia, choć zdolna, jest jeszcze zbyt młoda i mało doświadczona by powierzyć jej to zadanie - mówi źródło tabloidu. Przyszła teściowa sama chce doradzać ukochanej syna. Ania nie chce konfliktu z mamą Michała, więc na to przystała. Ale było jej przykro, ze sprawia zawód przyjaciółce. Tym bardziej bolesny, że Zosia pochwaliła się w telewizji, że będzie stylizować ślubne kreacje Ani.

Miejmy nadzieję, że przez ten incydent nie ucierpi przyjaźń obu pań.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki