Dorastaliśmy na planie

Na święcie "Pierwszej miłości" był tort, szampan i wspomnienia...

- Doskonale pamiętam swój pierwszy dzień zdjęciowy, grałam z Joanną Kurowską (45 l.) - wspomina Aneta Zając (27 l.), serialowa Marysia Krzyżanowska, z domu Radosz.

- To był dla mnie dodatkowy stres, okazało się, że niepotrzebnie. Odczuwałam magię tego, co robimy. Zastanawiałam się, czy widzowie nas polubią. Pokochali nas, dlatego jesteśmy z nimi tak długo.

Młodzi aktorzy, którzy grają w "Pierwszej miłości" od pierwszego odcinka mówią, że na planie dojrzewali jako ludzie.

- Kiedy zaczynałem zdjęcia, miałem 25 lat, teraz mam o pięć więcej - stwierdza Łukasz Płoszajski (30 l.). - Jestem zadowolony z tej przygody, dojrzewałem i dorastałem razem z moim bohaterem, Arturem.

- Nauczyłam się nie przejmować wszystkim naokoło - dodaje Aneta Zając. - Teraz potrafię spojrzeć na różne rzeczy chłodno i nie denerwuję się tak bardzo.

Najczęściej dementowano informację, jakoby Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk (28 l.), którzy są parą zarówno w serialu, jak i w życiu prywatnym, pobrali się.

- Kiedyś wciąż zaprzeczaliśmy, ale już nauczyliśmy się, że nie musimy komentować tego, co piszą gazet - mówi Aneta Zając.

Odcinek 1000. serialu zobaczymy we wtorek (1 grudnia), wydarzy się w nim coś strasznego...