Edyta i Łukasz Golcowie od 25 lat tworzą rodzinę, w której muzyka odgrywa kluczową rolę. Para doczekała się trójki dzieci: Bartłomieja (ur. 2004), Antoniny (ur. 2006) oraz Piotra (ur. 2008).
Małżeństwo na scenie wraz z Pawłem Golcem łączy tradycyjne góralskie brzmienia z nowoczesną muzyką rozrywkową. Publiczność ich uwielbia, dlatego w życiu prywatnym starają się trzymać z dala od skandali i medialnych burz.
Edyta i Łukasz Golcowie przechodzą małżeński kryzys? Plotki nie cichną
Mimo stabilnej relacji i braku kontrowersji wokół ich życia prywatnego, co pewien czas w mediach powracają informacje o kryzysie, a nawet rozwodzie pary. Edyta Golec przyznała, że najczęściej dowiaduje się o tym od... najbliższych.
Dowiadywałam się głównie od moich rodziców, do których dzwonili znajomi [dopytując - przyp.red.] co się u tych Golców dzieje, dlaczego rozwód i skąd ten rozwód
- przyznała wokalistka w rozmowie z Pomponikiem.
Przeczytaj także: Braci Golec jest aż 4! Mama wychowywała ich sama. "Trzymałam ich twardą ręką"
Artystka podkreśla, że choć ich związek – jak każdy – przechodził trudniejsze chwile, nigdy nie pojawiły się myśli o rozwodzie.
Każdy się dociera w małżeństwie, zwłaszcza na początku. Był taki okres, że trzeba było się do siebie dostosować, trochę to swoje ego gdzieś tam schować, trochę pokory nabrać w pewnych momentach
- wyznała Edyta Golec w rozmowie.
Podobne słowa padły także w jednym z wcześniejszych wywiadów, w styczniu 2024 roku, gdy Golec zapewniała, że "nigdy nie pojawiły się między nimi myśli o rozstaniu czy rozwodzie".
Zobacz także: Córka Pawła Golca na koncercie TVP! Maja zaśpiewała ze znanymi gwiazdami. Dała radę? Internauci komentują
Sekret udanego małżeństwa Edyty i Łukasza Golców
Co stoi za siłą ich małżeństwa? Edyta Golec wprost wskazuje na wspólne wartości, pasje i szacunek do siebie nawzajem. Para, która spędza razem niemal każdą chwilę – zarówno na scenie, jak i poza nią – nie potrzebuje od siebie odpoczynku. Wręcz przeciwnie, ich wspólne życie i praca od lat idą w parze, cementując relację, która przetrwała już ćwierć wieku.