Edyta Górniak boleśnie zdradzona. Wstrząsające wyznanie. Jej partner zrobił dziecko innej. WIDEO

2021-12-16 5:10

Edyta Górniak (49 l.) to wyjątkowo wrażliwa kobieta i artystka. Wszystko, co dzieje się w jej życiu, odczuwa mocniej i bardziej. Do dziś skrywała ogromną tajemnicę. Jej ostatni partner zdradził ją, wynikiem czego było poczęcie dziecka. Piosenkarka przez długie miesiące nie mogła dojść do siebie. O wszystkim opowiedziała dopiero naszemu dziennikarzowi Adrianowi Nychnerewiczowi.

Edyta Górniak - ukochany zdradził mnie, zrobił dziecko innej

i

Autor: kadr z programu "My Way" Edyta Górniak - ukochany zdradził mnie, zrobił dziecko innej

Edyta Górniak zawsze była otwarta na miłość, uchodziła nawet za kochliwą osobę. Ale teraz jej serce jest zamknięte. Dopiero co posklejała je, bo jakiś czas temu pękło na drobne kawałki. – Jedno z najgorszych doświadczeń, jakie człowiek może przeżyć, to poczucie zdrady. Wszelakiej: emocjonalnej, finansowej, duchowej, rodzinnej, przyjacielskiej, przez kogokolwiek. Uczucie bycia zdradzonym jest jedną z najtrudniejszych lekcji do odrobienia – mówi „Super Expressowi” Edyta Górniak. 

NIE PRZEGAP: Szok po latach dramatów i krzywd. Edyta Górniak przed kamerą wybacza Darkowi Krupie! TYLKO U NAS

– Moje serce jest już OK. Ale nawet jak świadomie podejmiemy decyzję, że idziemy do przodu, że zostawiamy przeszłość za sobą i uwolnią się od tego głowa, serce, dusza oraz myśli, to ciało jest jak mapa i wszystko pamięta. Nawet jeśli już wiem, że ten człowiek nie był wart nawet jednej dziesiątej serca, które dostał ode mnie, to ciało i tak przechodzi turbulencje. Wydaje mi się, że poukładałam już wszystko w sobie. Natomiast moje ciało choruje. I to już bardzo długo. Ma swoje sposoby na to, by wyrzucać to, co przeżyłam – wyjaśnia piosenkarka.

ZOBACZ: Edyta Górniak z nagrodą za hit 30-lecia "Super Expressu"! A kiedyś wstydziła się śpiewać "Jestem kobietą". WIDEO

Piosenkarka wciąż boleśnie przeżywa to, co wydarzyło się dwa lata temu, gdy jej partner zrobił dziecko innej kobiecie.

– To są różne bóle fizyczne. Kiedyś stresy „chowałam" w brzuchu i bardzo mnie brzuch bolał. Potem „chowałam” na karku. Pewnie każdy z nas ma jakieś tam miejsce. I kiedy nastąpiła ta zdrada, dosyć trudna, bo wynikiem zdrady było poczęcie, to było totalnie traumatyczne i bardzo, bardzo głębokie – wyznaje nam szczerze gwiazda.

ZOBACZ TAKŻE: Edyta Górniak w nocy baluje z milionerem od świeczek. Na widok jej stroju padniecie! Mamy zdjęcia. Widać wszystko

– Żeby przeżyć to, musiałam przywdziać energetyczną skorupę. Mój organizm się tak mocno spiął, że dostał swego rodzaju wewnętrznego zakwasu. Uwalnianie tego na przestrzeni czasu jest jak leczenie wewnętrznych siniaków. To jest takie dziwne... W tych traumach jest tak, że nie leci krew, nie można opatrzyć, nie ma maści, nie ma leków. To, co się stało w organizmie, potrzebuje czasu na uwolnienie. Mam czasem takie dni, że jestem totalnie obolała – wyznaje Edyta Górniak, która dodaje, że jest przeciwnikiem terapii, więc daje sobie czas na to, by samej dojść do siebie. Na razie jest więc zamknięta na kolejną miłość. Boi się jej.

– Jak nas potrąci samochód, mamy wypadek, co jest bardzo traumatyczne, to potem boimy się wsiąść do samochodu i trzeba to przewalczyć. To jest chyba coś takiego – porównuje.

Zobaczcie całą rozmowę z Edytą Górniak w naszym wideo. Piosenkarka opowiedziała także o góralach, którzy ją podrywają, i swoim synu, który bardzo się o nią martwi.

Rozmawiał Adrian Nychnerewicz

Edyta Górniak doświadczyła bolesnej zdrady. Szczere wyznanie o miłości

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki