Edyta Herbuś przez śnieżyce nie zagra w Nowym Jorku

2015-01-28 8:55

Jak nie urok, to zamieć. Wydaje się, że wszystkie żywioły zmówiły się, by przeszkodzić amerykańskiej karierze Edyty Herbuś (34 l.).

Jak nie urok, to zamieć. Wydaje się, że wszystkie żywioły zmówiły się, by przeszkodzić amerykańskiej karierze Edyty Herbuś (34 l.). Tancerka wyjechała z ukochanym Mariuszem Trelińskim (53 l.) do Nowego Jorku. Ona bierze tu lekcje aktorstwa i zwiedza miasto, a on przygotowuje się do wielkiej premiery swojej sztuki w Metropolitan Opera. Niestety, pogoda, a właściwie historyczny śnieżny armagedon, psuje wszystkie ich plany.

"Aż trudno w to uwierzyć, ale ze względu na śnieżycę, która coraz skuteczniej paraliżuje Nowy Jork, premiera została odwołana. Prawdopodobnie przełożona na czwartek. Życie jest pełne niespodzianek... Czyli można było jednak spać spokojnie" - wyznała Herbuś na swoim profilu w Internecie. 

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki