Ewa Minge opowiedziała o operacji plastycznej! Będziecie w szoku

2023-02-01 14:30

Ewa Minge (56 l.) zapowiedziała, że planuje zmienić coś w swoim wyglądzie. Projektantka, która przez lata szykanowana była za to, że rzekomo uzależniła się od dóbr medycyny estetycznej, dopiero teraz planuje z niej skorzystać. "Doszłam do wniosku, że to jest najwyższy czas, żeby fakty dogoniły legendę" - mówi.

Ewa Minge

i

Autor: AKPA

Ewa Minge to jedna z polskich projektantek, która karierę w swojej branży zrobiła również granicą. Nic więc dziwnego, że stale jest popularną gwiazdą, którą w wywiadach prosi się o oceny stylizacji pierwszych dam różnych krajów czy koleżanek z show-biznesu. Artystka chętnie też wypowiada się na tematy związane z prywatnymi aferami innych - kilka miesięcy temu stanęła po stronie Joanny Opozdy (35 l.), która skonfliktowała się z ojcem swojego dziecka. Tym razem jednak opowiedziała o sobie, snując plany na najbliższą przyszłość.

Ewa Minge opowiedziała o operacji plastycznej! Będziecie w szoku

Wizerunek Ewy Minge od zawsze wzbudzał wiele skrajnych emocji. Fani krytykowali ją za, jak uważali, nadmierne korzystanie z zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. I choć sama zainteresowana zaprzeczała, opowiadając o chorobie, która wpływa na zmianę rysów jej twarzy, większości internautów nie przekonała do swoich racji. Teraz z kolei zapowiedziała, że planuje wybrać się do specjalisty w celach poprawy kondycji swojej skóry.

- Zamierzam zrobić sobie lifting twarzy. Lifting odmładzający. Kończę w tym roku 56 lat i doszłam do wniosku, że to jest najwyższy czas, żeby fakty dogoniły legendę, Chciałabym tylko zlikwidować oznaki upływu czasu. Dlaczego? Bo chcę. To jest mój pomysł na życie - zakomunikowała w rozmowie z Plotkiem.

I choć dzisiaj bardzo łatwo gwiazdom dogadać się z różnymi klinikami medycyny estetycznej, by w internetowej ramach promocji skorzystać z różnych zabiegów za darmo, Minge przekonuje, że nie chce postępować w taki sposób.

- To nie są jakieś rozliczenia barterowe. Stać mnie na to, żeby zapłacić za operację. Pełny lifting potrafi kosztować od 25 tysięcy, nawet do 60 tysięcy. Wszystko zależy od tego, jakie części twarzy i ile. Czy potrzebujemy naciągać czoło? Ja nie potrzebuję, bo mam piękne i gładkie - dodała.

Mamy nadzieję, że projektantka będzie zadowolona z końcowych efektów zabiegu, a pieniądze nie pójdą w las.

Sonda
Medycyna niekonwencjonalna: jesteś za czy przeciw?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki