Ewa Wachowicz szokuje cenami cateringu na święta. Czy ten bigos jest ze złota?! Są konkretne kwoty

2025-11-25 17:30

Ewa Wachowicz spotkała się z falą krytyki po ujawnieniu cen jej świątecznego cateringu. Prezenterka broniła się w przeszłości przed zarzutami w mediach, ale czy wyciągnie wnioski na przyszłość? Media spekulują, że w tym roku ceny również nie będą przesadnie tanie. Znamy konkretne kwoty dotyczące tego, jak to wyglądało ostatnio. Niektórzy pytali wówczas, czy bigos Wachowicz jest ze złota. Poznajcie szczegóły.

Ewa Wachowicz, prezenterka telewizyjna, w zeszłym roku została mocno skrytykowana za wysokie ceny cateringu świątecznego, który zaoferowała swoim fanom. Ceny potraw na Boże Narodzenie od lat budzą zresztą ogromne emocje, zwłaszcza wtedy, kiedy swoją ofertę ogłaszają światu gwiazdy i celebryci. Niemal tradycją stało się na przykład prześwietlanie restauracji należących do Magdy Gessler, by sprawdzić, ile w danym roku zapłacimy za najpopularniejsze pozycje w menu.

Prowadząca "Kuchennych rewolucji" już zaprezentowała tegoroczny cennik i prezentuje się on następująco: barszcz czerwony - 69 zł za 900 ml (droższy o dwa złote w porównaniu do poprzedniego roku), dziesięć sztuk uszek - 73 zł, pięć pierogów z kapustą i grzybami - 53 zł, sałatka jarzynowa - 44 zł za 300 gramów. Za desery zapłacimy natomiast 149 zł za 1,2 kg - makowiec z orzechami albo 95 zł za 1 kg - piernik staropolski z powidłami.

Czytaj także:  Mąż Ewy Wachowicz to postać niezwykle tajemnicza. Gwiazda "Halo, tu Polsat" właśnie go pokazała!

A jak to wygląda w przypadku Ewy Wachowicz? Plotek podaje, że w tym roku ceny mają być podobne do ubiegłorocznego, a taniej "z pewnością nie będzie". Rok temu w krakowskiej restauracji prezenterki za sałatkę jarzynową musieliśmy zapłacić 60 zł za kilogram. Uszka z grzybami (pół kg) kosztowały natomiast 60 zł, zaś bigos - 90 złotych (za 1 kg). Blacha sernika z lukrem cytrynowym i bakaliami kosztowała natomiast 180 złotych.

Co na to sama zainteresowana? Wachowicz... nie przejmuje się krytyką. Szczegóły poniżej.

Ewa Wachowicz nonszalancko o krytyce wysokich cen za catering świąteczny. Zrzuca winę na drogie produkty

Ewa Wachowicz w rozmowie z Plejadą wyjaśniła, że jest odporna na negatywne komentarze. Najwyraźniej nie przejmuje się więc krytyką dotyczącą wysokich cen za jej catering świąteczny. Dlaczego? Sama nie lubi oceniać, ile i co u kogo kosztuje, bo wie, że na ceny składa się wiele czynników, u każdego sytuacja wygląda też inaczej.

Pensja naszych pracowników, ceny produktów i w to wchodzi jeszcze wynajem lokalu, więc naprawdę tych składowych jest wiele, a każdy z nas robi zakupy w sklepie i przecież wie, ile co kosztuje - wyjaśniła Ewa Wachowicz.

W podobnym tonie wypowiadała się w 2023 roku Lara Gessler, córka Magdy Gessler, która zrzucała winę za wysokie ceny na barki inflacji. Podkreślała też, że zależy im na składnikach świetnej jakości, a one są droższe. - Ja cały czas mówię, że ani ja, ani mama nie jesteśmy zaborcze na wiedzę w żaden sposób, wszystkimi przepisami się dzielimy. Więc jeśli ktoś uważa, że jest za drogo, to może to sobie zrobić sam - tłumaczyła Lara Gessler rozmowie z Pomponikiem. Dajcie znać, co myślicie.

Galeria zdjęć: Nietypowe hobby Ewy Wachowicz. Miss Polonia pokochała broń palną

Super Express Google News
Sonda
Lubisz Ewę Wachowicz?
Ewa Wachowicz wyjawiła sekret pięknego wyglądu! Mówi nam, że uwielbia jeść

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki