Gwiazda "M jak miłość" spędziła w szpitalu aż pół roku! Co będzie dalej?

2022-04-09 9:53

Popularna aktorka młodego pokolenia Julia Wróblewska (24 l.) od lat cierpi na zaburzenia osobowości typu borderline. Gdy leczenie farmakologiczne nie przyniosło zadowalających rezultatów musiała opuścić rodzinne strony i przenieść się do szpitala. W placówce przebywa już pół roku. Czy ma szanse na szybki powrót do domu?

Julia Wróblewska wyjeżdża do ośrodka terapeutycznego

i

Autor: Instagram Julia Wróblewska wyjeżdża do ośrodka terapeutycznego

Julia Wróblewska zadebiutowała na wielkim ekranie już w bardzo młodym wieku. W filmie "Tylko mnie kochaj" zagrała u boku Macieja Zakościelnego. Nie zabrakło jej również w świątecznej komedii romantycznej "Listy do M" oraz "Listy do M 2". Widzowie TVP kojarzą ją z serialu "M jak miłość". Wróblewska pomimo młodego wieku dość szybko zrezygnowała z pracy w zawodzie. Jej plany pokrzyżowała choroba, która całkowicie odmieniła jej życie. Młoda aktorka zmaga się z zaburzeniami osobowości typu granicznego. "Cierpię na zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego (Borderline- F60.31). Jestem zdiagnozowana od 3,5 roku i podjęłam się wtedy leczenia" - opisywała w mediach społecznościowych. Aktorka zmuszona była wyprowadzić się na 6 miesięcy do ośrodka terapeutycznego. Czy już niebawem opuści szpital?

Zobacz: Julia Wróblewska spędzi pół roku w ośrodku terapeutycznym. Wyjaśniła, z czym się zmaga

Julia Wróblewska spędziła pół roku w szpitalu. Czy już niebawem wróci do domu?

Zaburzania osobowości doprowadzały Julię Wróblewską do częstych stanów depresyjnych i wahań nastroju.

"Mam problemy z lękiem przed odrzuceniem, lękiem separacyjnym i stałością obiektu. (...) Czasami potrafię zapomnieć o osobie, z którą się widziałam. Orientuję się później, że nie kontaktowałam się z przyjaciółmi przez miesiąc. Nie to, że zapomniałam o nich, ale moja głowa zachowuje się wtedy, jakby zniknęli" - wyjaśniała w rozmowie z portalem dziendobry.tvn.pl.

Po żmudnej terapii farmakologicznej, Julia Wróblewska trafiła do ośrodka terapeutycznego. Jej pobyt miał potrwać pół roku. Pod koniec kwietnia ma ją stamtąd odebrać matka.

"Ten pobyt bardzo jej służy. Ma mnóstwo energii, jest bardziej radosna, bardziej "do przodu". Z dużym entuzjazmem myśli o przyszłości. Julia widzi konieczność zmian. Zastanawia się nad tym, czy w ogóle kontynuować karierę w mediach. Chciałaby też zacząć nowy kierunek studiów" - tłumaczyła mama Wróblewskiej w tygodniku "Świat i ludzie".

Zobacz galerię: Jak zmieniała się Julia Wróblewska

Julia Wróblewska szczerze o chorobie psychicznej. Magazyn #HOT Ewy Wąsikowskiej-Tomczyńskiej
Sonda
Lubiłeś Julię Wróblewską w "M jak miłość"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki