Mariola Bojarska-Ferenc wsadziła sobie w oczy... linijki! Przerażający widok! Po co to zrobiła?

2021-12-16 6:15

Na sam widok tego, co zrobiła Mariola Bojarska-Ferenc (60 l.) można się przestraszyć. Gwiazda fitnessu od lat zachęca Polaków do dbania o siebie, dlatego pokazała, jak wygląda jej nietypowe badanie oczu.

Mariola Bojarska-Ferenc włożyła linijki do oczu

i

Autor: Akpa/instagram Mariola Bojarska-Ferenc włożyła linijki do oczu

Mariola Bojarska-Ferenc odwiedziła okulistę. Lekarz włożył jej pod powieki linijki, które mają zmierzyć poziom i jakość łez. Mariola musiała wytrwać tak przez pięć minut, podczas których papierowe miarki chłonęły jej łzy. - O oczy trzeba dbać tak, jak o resztę naszego organizmu. Doktor mnie katuje. Badamy ilość i skład łez - opowiedziała gwiazda w trakcie diagnostyki. Jej wyniki, niestety, nie są najlepsze.

ZOBACZ TAKŻE: 60-letnia gwiazda telewizji mówi o seksie i problemach z pochwą

- Okazuje się, że mam bardzo zły skład łez. A ilość dobrą - ujawniła Bojarska-Ferenc.

Jej lewe oko płacze bardziej, a łzy nie wiążą wody, przez co wypływają od razu poza powieki, pozostawiając gałkę oczną suchą. Gwiazda cieszy się jednak, że trafiła w ręce wybitnego jej zdaniem lekarza, który odpowiednio zajmie się teraz leczeniem jej wzroku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki