Premiera filmu "F1" przyciągnęła tłum gwiazd, a ich stylizacje... Cóż, niektórzy wyglądali, jakby prosto z łóżka trafili do kina, inni wręcz przeciwnie – wybrali kreacje godne gali z dress codem „wieczorowa elegancja”. Sami zobaczcie w naszej galerii, jak zaprezentowały się gwiazdy na czerwonym dywanie.
Sandra Hajduk i Karolina Motylewska: śniadanie czy premiera?
Sandra Hajduk i Karolina Motylewska postawiły na komfort... do granic sypialnianej nonszalancji. Motylewska pojawiła się w granatowo-białym komplecie przypominającym angielską porcelanę – tyle że z materiału przypominającego satynową piżamę. Hajduk poszła jeszcze dalej – jej błękitny kombinezon w kratkę z drobnymi kwiatkami wyglądał jak piżamka z działu "domowe soboty". Do tego trampki i luzacki kok.
Zobacz także: Gwiazdy na finale "You Can Dance"! Królowała czerwień, nie zabrakło blasku
Anita Werner i Anna Dec: klasa i elegancja
Na drugim biegunie znalazły się Anita Werner i Anna Dec. Obie postawiły na klasykę z pazurem. Werner – w dopasowanej, bordowej sukni midi z transparentnymi panelami – wyglądała jak gotowa odebrać statuetkę za główną rolę. Anna Dec zaprezentowała się w długiej, białej sukni na cienkich ramiączkach. Subtelna, zwiewna i minimalistyczna stylizacja zachwyciła świeżością i wdziękiem. Ich duet pokazał, że czasem mniej znaczy więcej – i lepiej.
Zobacz też: Torbicka i Werner szykownie, Olejnik w OSOBLIWEJ kreacji, olśniewająca Irena Santor
Anna Czartoryska: odważnie i przezroczyście
Anna Czartoryska przykuła uwagę nie tylko uśmiechem, ale i... odważnymi prześwitami. Gorsetowa góra jej stylizacji oparta była na transparentnych wstawkach, które podkreślały sylwetkę, ale nie balansowały jeszcze na granicy przesady. To look dla tych, którzy lubią połączenie klasyki z lekko pikantnym twistem.
Maria Sadowska i spódnico-spodnie jej partnera
Na deser zostawiamy duet, który wzbudził sporo emocji. Maria Sadowska postawiła na styl „na luzie, ale z brzuchem na wierzchu”. Krótki top i rozpięta kurtka z czerwonym haftem, do tego sneakersy i luzacki look. Uwagę skradł jednak jej partner – który zamiast klasycznych spodni wybrał... luźne spódnico-spodnie w stylu boho. Do tego białe buty sportowe i nonszalancka mina. Czyżby nowy trend na salonach?
Premiera filmu „F1” miała być pokazem szybkości i adrenaliny – i była. Na czerwonym dywanie gwiazdy urządziły prawdziwy modowy pit stop, w którym znalazło się miejsce i na wieczorowe tempo, i na poranne rozleniwienie. I właśnie za tę różnorodność – dziękujemy!