Horodyńska i Jacyków o Steczkowskiej: Stojak na dywanik łazienkowy

2015-10-02 14:30

Od kilku tygodni z Justyną Steczkowską i jej stylem dzieje się coś bardzo niedobrego. Wokalistka najpierw dała popis tandety i złego gustu na wielkim balu TVN. Od tego czasu kilkukrotnie pokazała się publicznie w dziwnych stylizacjach. Nie umknęło to uwadze Joanny Horodyńskiej i Tomka Jacykowa, którzy skrytykowali Jusię w programie "Gwiazdy na dywaniku".

Steczkowska znowu nie zachwyciła. Na imprezie marki Aryton włożyła płaszcz, który ona osobiście uwielbia. Niestety, nie przypadł on do gustu naszym najsłynniejszym stylistom.

- Idzie jesień więc nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, płaszcz jest nieodzownym elementem mojej garderoby. Mam też teraz dużo spraw urzędowych, dużo zmian w moim życiu, muszę nosić laptopa i ciągle odbierać maile, zdjęcia akceptować bo wychodzi nowa płyta, cały czas jestem więc mobilna - powiedziała Jusia o swojej stylizacji.

Co na to Jacyków i Horodyńska?

- Dlaczego od razu trzeba się zakrywać dywanikiem łazienkowym? Jednak wolałbym żeby były to szynszyle farbowane na błękitno niż dywanik łazienkowy. W końcu to jest pa nasza - ocenił Jacyków w programie "Gwiazdy na dywaniku".

- Nawet moherowy sweter z trenem, to by było świetne. Tutaj robi się coś plastikowego, tandetnego - dodała Joanna.

- Ten dywanik też jest za duży i właściwie drobniusieńka Justyna wygląda jak stojak na dywanik łazienkowy i wielką torbę. Gdzie jest nasza piękna Justyna w tym wszystkim? - pytał Jacyków.

I nie znalazł odpowiedzi.

Zobacz: Steczkowska trzyma dzieci o wodzie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki