Izabela Skrybant-Dziewiątkowska mogła zginąć razem z Anną Jantar. Dlaczego nie wsiadła do tego samego samolotu?

2023-06-03 5:30

Kto z nas nie zna takich przebojów jak „Pamelo żegnaj”, „Conga, Bonga i Cabasa” czy „Ile wieczorów”? Wylansowała je znakomita Izabela Skrybant-Dziewiątkowska (†78 l.), która niewątpliwie była sercem zespołu Tercet Egzotyczny. Charyzmatyczna piosenkarka odeszła cztery lata temu w wyniku choroby nowotworowej, ale i tak miała w życiu wielki fart. Przed laty miała wsiąść do tego samego samolotu, który rozbił się z Anną Jantar (†29 l.). Na szczęście zmieniła plany i zdążyła jeszcze być szczęśliwą.

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska mogła zginąć razem z Anną Jantar

i

Autor: Akpa Izabela Skrybant-Dziewiątkowska mogła zginąć razem z Anną Jantar

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska 28 maja 2023 roku skończyłaby 85 lat. Niestety wokalistce nie dane było dożyć tej chwili. Cztery lata temu pokonał ją rak trzustki, z którym zmagała się przez niespełna rok od postawienia diagnozy. Lekarze wykryli u niej nowotwór przy okazji badań w kierunku żółtaczki, która wcześniej zaatakowała gwiazdę estrady. Mimo wszystko artystka do końca nie traciła nadziei i zachowała pogodę ducha.

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska do końca wierzyła w cud

Izabela słynęła z gościnności, serdeczności i poczucia humoru. - Występowaliśmy na festiwalu polskiej piosenki w Opolu. Wszyscy mi mówili: „Iza, jaka ty jesteś żółta na twarzy”. Ja tego nie widziałam. Myślałam, że jestem tak pięknie opalona. Na następny dzień po festiwalu pojechałam do lekarza i okazało się, że mam żółtaczkę. Pogotowie mnie zabrało z przychodni do szpitala, zrobili wszystkie badania i okazało się, że oprócz żółtaczki mam raka: 10 tys. komórek nowotworowych na badaniach wykazało – dużo, bardzo dużo. Tak więc tego raka wykryli mi przy okazji dobrze, że ta żółtaczka mi się przyplątała, bo inaczej bym z tym rakiem chodziła i nic nie wiedziała – bo go nie czuć, nie boli. Mógł, skubaniec jeden siedzieć we mnie jeszcze długi czas - opowiadała nie tracąc nadziei na cud wyzdrowienia. W swoim wrocławskim domu, który nazywała domem otwartym, chętnie podejmowała gości. Wraz ze Zbigniewem Dziewiątkowskim (†70 l.), należącym także do słynnego Tercetu Egzotycznego udało jej się stworzyć pełen miłości dom. Zarówno dla piosenkarki jak i muzyka było to drugie małżeństwo. Owocami ich związku są dwie córki Katarzyna (39 l.) oraz Anna (43 l.), które również zasilały skład zespołu rodziców jako wokalistki i tancerki.

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska mogła podzielić smutny los Anny Jantar!

W latach 80-tych Tercet Egzotyczny występował niemal na całym świecie, w tym również w Stanach Zjednoczonych. Izabela Skrybant-Dziewiątkowska w pamiętnym 1980 roku koncertowała za oceanem dla Polonii amerykańskiej w tym samym czasie co Anna Jantar. Mała wracać do Polski 14 marca, tym samym feralnym lotem, co żona Jarosława Kukulskiego (†66 l.). Choć każda miała w USA osobną trasę koncertową, były umówione na wspólny powrót. Skrybant miała już nawet kupiony bilet i spakowane walizki, ale najwyraźniej opatrzność nad nią wówczas czuwała i niemal w ostatniej chwili zmieniła plany powrotu. Nie tylko zarobiła dodatkowe pieniądze, ale także ocaliła swoje życie. - Mogłam zginąć razem z Anią Jantar. Dosłownie w ostatniej chwili dostałam dodatkowy kontrakt i po prośbach zostałam dłużej. Zadzwoniłam do Ani. Była niepocieszona. Mówiła, że tak nie chciała wracać sama. Ja nie wiem dlaczego, ale dostałam od życia drugą szansę - wyznała przed laty pani Iza w jednym z wywiadów „Super Expressu”.

Liderka Tercetu Egzotycznego w ostatniej chwili zmieniła plany. Doceniła ten dar od losu

Samolot Ił-62 „Mikołaj Kopernik", lecący z Nowego Jorku do Warszawy rozbił się niecały kilometr od lotniska Okęcie z Anną Jantar na pokładzie. Nikt z pasażerów ani załogi nie ocalał. Liderka Tercetu Egzotycznego doceniła ten dar od losu. Ale i ją życie boleśnie doświadczyło. W 2002 roku nagle zmarł ukochany mąż artystki Zbigniew Dziewiątkowski. Gwieździe trudno było pogodzić się z tą stratą. W pewnym momencie zastanawiała się nawet nad zawieszeniem działalności zespołu. Po większych przemyśleniach postanowiła jednak kontynuować karierę, a w miejsce męża zatrudniła dwóch nowych muzyków. W 2017 roku życie wystawiło ją na kolejną próbę. Poważnie zachorowała jej córka Kasia. Na szczęście poważne problemy zdrowotne udało się zażegnać.

Piosenkarka śpiewała najpiękniej jak potrafiła tak długo jak zdrowie pozwalało wychodzić jej na scenę. Zostawiła po sobie nie tylko wielkie przeboje, ale też olbrzymi majątek, który przypadł Ani i Kasi. Z córkami Izabela miała fantastyczny, wręcz koleżeński kontakt. - Byłam bardzo zżyta z mamą i kiedy umarła, to trochę jakby umarła część mnie – mówiła Katarzyna Dziewiątkowska-Mleczko rok po śmierci mamy.

Izabelę Skrybant-Dziewiątkowską, która zmarła 1 maja 2019 roku pochowano na Cmentarzu Ducha Świętego we Wrocławiu.

Polecamy galerię: Izabela Skrybant-Dziewiątkowska mogła zginąć razem z Anną Jantar

Maryla Rodowicz w starej sukience, ale na bogato. Na konferencję Polsatu przyszła w kreacji i dodatkach Dolce & Gabbana!
Sonda
Kojarzysz piosenki zespołu Tercet Egzotyczny?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki