Kucner nie może narzekać na brak zajęć. Co jakiś czas próbuje czegoś nowego. Tak też się stało i tym razem. Nikt jednak nie spodziewał się, że będzie chciał zostać… księdzem. Oczywiście chodzi o nową rolę. Tym razem celebryta zadebiutuje na deskach teatru. Trzeba przyznać, że przed nim spore wyzwanie, ale z pewnością i z nim doskonale sobie poradzi.
Okazuje się, że przed laty Jakub Kucner miał pomysł, żeby naprawdę wstąpić do zakonu, ale szybko go porzucił.
- Kiedyś czułem powołanie do służby Bogu, ale ostatecznie nie zdecydowałem się na pójście do seminarium duchownego - wyznaje nam gwiazdor. Trzeba przyznać, że z koloratką bardzo mu do twarzy.