Skandal w Stanach Zjednoczonych. Brian Matthew Sevilla, znany w branży porno pod pseudonimem James Deen, został publicznie oskarżony przez byłą dziewczynę i koleżankę po fachu - Stoyę. Kobieta w poście na Twitterze oskarżyła byłego o napaść i gwałt. O tym, że nie była to zemsta na byłym, świadczyć mogą kolejne wpisy aktorek porno, które również padły ofiarą Briana. Aktor porono od czasu oskarżeń unika rozmów z mediami. Nie odpowiedział między innymi na próbę kontaktu ze strony stacji CNN. Napisał tylko na Twitterze, że "pragnie zapewnić przyjaciół, fanów, kolegów i koleżanki, że wszystkie te oskarżenia są bezpodstawne", a on sam "szanuje kobiety i granice w kontaktach zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej".
Kim jest James Deen - aktor porno oskarżony o gwałt? Mężczyzna wyróżnia się na tle umięśnionych kolegów po fachu, którzy często wspomagają się sterydami. Brian sprawia wrażenie "chłopaka z sąsiedztwa". Złośliwcy nazywają go Ryanem Goslingiem branży porno. Mężczyzna zdobył tak dużą popularność, że w 2013 roku pojawił się nawet w Hollywood i z pewnym powodzeniem zaczął rozwijać swoją karierę poza przemysłem porno. Sprawa gwałtu na aktorka porno nie została jeszcze zgłoszona na policji.