Jerzy Stuhr tłumaczy się z jazdy pod wpływem. "Parę kieliszków wina więcej." Chce wyjechać z Polski?

2022-10-25 16:28

O wypadku spowodowanym przez Jerzego Stuhra (75 l.) mówi cała Polska. Na jaw wyszły już do tej pory takie fakty, jak ilość promili, jaką wykazywał aktor, a także dokładne okoliczności zajścia. Sam zainteresowany, poza oficjalnymi przeprosinami przekazanymi przez syna, Macieja Stuhra, konsekwentnie milczał. Teraz w rozmowie z "Faktem" ujawnia, jak się czuje po wypadku i jakie ma dalsze plany.

Jerzy Stuhr tłumaczy się z jazdy pod wpływem. Parę kieliszków wina więcej. Chce wyjechać z Polski?

i

Autor: AKPA/Kurnikowski

Jerzy Stuhr tłumaczy się z wypadku i ujawnia dalsze plany. "Niech pani od razu wyroku na mnie nie wydaje"

Kiedy Jerzego Stuhra zatrzymano w rodzinnym Krakowie za potrącenie motocyklisty, Polska była w szoku. Dodatkowo po badaniu alkomatem okazało się, że słynny aktor za kierownicę wsiadł po alkoholu... Od tamtej pory nie milkną echa afery z udziałem Stuhra. Choć do tej pory nestor rodu Stuhrów oszczędnie komentował sprawę, przepraszając jedynie oficjalnie za swoje zachowanie za pośrednictwem syna, Macieja Stuhra, teraz udało się dowiedzieć czegoś więcej.

Już wcześniej osoba z bliskiego otoczenia Jerzego Stuhra zdradzała, że aktorowi trudno pogodzić się z zajściem i swojego czynu potwornie żałuje. Informator nie ukrywał, że obawiał się także o stan zdrowia Stuhra. Teraz wiemy już nieco więcej. W rozmowie z "Faktem" Jerzy Stuhr ujawnił także, jakie ma dalsze plany. Chce... wyjechać z Polski! Na szczęście nie na długo.

- Na razie nie, bo siedzę w domu i nic nie robię. A za chwilę wyjadę do Włoch na festiwal, gdzie jest pokazywany mój film - skomentował Jerzy Stuhr pytany o to, czy tęskni za wolnością, jaką daje prowadzenie auta. Aktor podkreślał również, że obecna sytuacja na szczęście jeszcze nie odbiła się negatywnie na jego zdrowiu, o co troszczyli się fani.

Co jednak ciekawe, Jerzy Stuhr nie unikał tematu samego alkoholu, jaki miał wypić, zanim wsiadł za kierownicę.

- To prawda. Parę kieliszków wina więcej… - odpowiedział na pytanie o to, czy faktycznie wsiadł do auta będąc pod wpływem alkoholu. Okazuje się jednak, że aktora "po mieście" nie wozi żona. Korzysta z taksówek.

Choć obecna sytuacja Jerzego Stuhra z pewnością należy do trudnych, aktor podczas rozmowy starał się zachować spokój. Zirytowany zdawał się być tylko raz, pytany o to, czy wie, ile osób wręcz nie dowierzało, że mógł dopuścić się takiego występku.

- Ale niech pani od razu wyroku na mnie nie wydaje! Ja jestem dobrej myśli, bo nikomu nic nie zrobiłem - krótko uciął Jerzy Stuhr. Już niedługo zapewne dowiemy się, jakie ewentualne konsekwencje czekają aktora.

Jerzy Stuhr po wypadku musiał odwiedzić swojego lekarza. Fani obawiali się o jego stan zdrowia! Więcej szczegółów w naszej galerii zdjęć poniżej.

Sonda
Jak oceniasz postawę Jerzego Stuhra po wypadku?
Agnieszka Holland o wybrykach Jerzego Stuhra: "Było mi przykro"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki