Zgolił swoją długą brodę, zrzucił nieświeże ubranie i szybko dostał nową rolę. - Ekranizujemy powieść Daniela Stashowera, która opowiada o życiu i twórczości Edgara Allana Poe - zdradza twórca filmu. - Obraz pokaże ostatnie chwile poety, w którego wcieli się Joaquin - dodaje.
Patrz też: Woli ćpać niż być aktorem!