John Travolta wielokrotnie musiał radzić sobie z plotkami na swój temat. Nie byle jakimi - bo oskarżającymi go o homoseksualizm. Aktor konsekwentnie dementował wszystkie doniesienia. Ostatnio jednak pojawiło się ich całkiem sporo...
Masażysta Travolty oskarżył go o molestowanie seksualne. Podobno Travolta miał dotykać jego miejsc intymnych i proponować mu seks. Był na tyle nachalny, że masażysta postanowił go pozwać za molestowanie. Travolta twierdził, że ma alibi - podobno w dniu, w którym dojść miało zdaniem masażysty do zdarzenia aktor był poza miastem.
Teraz ujawniono kolejne doniesienia na temat jego homoseksualnych skłonności. Jego partner z planu filmu Grease, Jeff Conaway, prowadził pamiętnik, w którym zanotował, co działo się w tamtym okresie. Jeff zmarł w 2011 roku na zapalenie płuc, zaś jego partnerka Lizzi ujawniła mediom jego zapiski.
- Po ciężkim dniu zdjęć nocowaliśmy w moim domu. Nad ranem obudziłem się, gdy Travolta próbował zrobić mi laskę – napisał Conaway w pamiętniku.
Lizzi dodała także w wywiadzie z Daily Mailem, że Jeff powiedział jej, iż małżeństwo Johna i Kelly to obustronna umowa.
- Ona doskonale wie, że on jest gejem i nie ma nic przeciwko temu. Zawarli taki układ.
Pytanie tylko - czemu Travolta nie chce się przyznać? Czyżby obawiał się potępienia przez pozostałych scjentologów?