Julia Wieniawa to gwiazda wyróżniająca się nie tylko dużym talentem, ale również pracowitością. Jej pięć minut trwa, a artystka najwyraźniej dopiero się rozkręca! Już w pierwsze dwa dni 2023 roku Julia Wieniawa zarobiła prawdopodobnie około miliona złotych.
W 2022 roku artystka skupiła się na rozwoju kariery muzycznej. Udało jej się, bowiem płyta "Omamy" oczarowała słuchaczy. Choć zaliczała fenomenalne sukcesy, Julia Wieniawa w życiu prywatnym miała wzloty i upadki - niedawno rozstała się z Nikodemem Rozbickim, choć pojawiała się z nim na salonach, a fotoreporterzy przyłapali ją w objęciach Tymoteusza Puchacza.
Wieniawa nie ukrywa, że miniony rok był dla niej trudnym czasem. Swoimi przemyśleniami podzieliła się za pośrednictwem Instagrama.
Julia Wieniawa podsumowuje 2022 rok. Pisze o "hektolitrach łez"
"To był naprawdę ciężki rok. Jak parę ton. Ale też piękny. To, co widzicie u mnie na Instagramie, to tylko ziarenko tego, co przeżywałam. Jestem wdzięczna za wszystko. I za hektolitry łez, ból brzucha ze śmiechu. Za pot, stres, adrenalinę, szczęście, odwagę, spełnienie. W 2022 roku spełniłam tyle marzeń, że aż sama nie dowierzam w to, czym obdarował mnie świat. Dziękuję wszystkim ludziom, którzy mnie w tym roku otaczali i sprawili, że na mojej buzi rysował się banan. Kocham was" - napisała Julia Wieniawa na Instagramie.
Młoda artystka miała czas na zastanowienie się nad swoją karierą oraz życiem prywatnym podczas 18-godzinnego lotu samolotem. Przypomnijmy: jeszcze niedawno Julia Wieniawa przebywała na Bali, teraz zaś, jak wynika z jej instagramowego profilu, wróciła już do Polski - zdążyła m.in. odwiedzić salon piękności, a także spędzić czas ze swoim ukochanym psem.