Justyna z "Hotelu Paradise" usłyszała przerażającą diagnozę. Gwiazda apeluje do fanów o regularne badania

Justyna Michałowska to fotomodelka, influencerka i kosmetyczka, która dała się poznać publiczności za sprawą uczestnictwa w reality show "Hotel Paradise". Justyna nie spędziła na rajskiej wyspie zbyt dużo czasu, jednak zapadła widzom w pamięć jako przebojowa i pewna siebie młoda kobieta. Jak sama mówiła, uczestnictwo w programie było jedną z najlepszych przygód w jej życiu. Bez wątpienia przyniosło jej również sławę. Dziewczyna aktywnie działa w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 72 tysiące osób. Justyna chętnie dzieli się ze swoimi fanami zdjęciami z podróży i sesji zdjęciowych. Nie unika również poruszania mocno osobistych tematów. Gwiazda "Hotelu Paradise" wyznała ostatnio, że podczas rutynowych badań został u niej wykryty złośliwy guz piersi. Z tego powodu zaapelowała do obserwatorów o poddawanie się regularnym kontrolom lekarskim:

Jeszcze raz uczulam wszystkich swoich obserwatorów o dbanie o swoje zdrowie. Róbcie badania kontrolne minimum raz w roku, nawet jeżeli czujecie się dobrze - w większości przypadków nowotwory nie dają żadnych objawów. W szpitalu spotkałam się z wieloma kobietami, dla których niestety było już za późno - jedynym ratunkiem była chemioterapia.

Zanim Justyna opowiedziała o diagnozie, musiała zmierzyć się z przykrymi komentarzami internautów, którzy zarzucali jej, że zamiast pomagać ludziom dotkniętym wojną na Ukrainie, publikuje swoje zdjęcia ze szpitala.

Przepraszam, że nie zajmuje się pomocą dla Ukrainy, tylko zachciało mi się walczyć o swoje życie. Wstawię flagę Ukrainy na profilowe, może pomoże? Myślałam, że leżę w szpitalu, ale dla niektórych najwidoczniej to wakacje pod palmą – napisała w odpowiedzi.

Wiele osób zastanawia, jak obecnie czuje się gwiazda "Hotelu Paradise". Zapytali o to m.in. dziennikarze Dzień Dobry TVN. Dziewczyna odpowiedziała:

Aktualnie czuję się dobrze - w moim przypadku zmiana została wykryta bardzo wcześnie i nie dawała żadnych objawów. Teraz po zabiegu operacyjnym odczuwam lekki ból, ale nie stosuję już żadnych środków przeciwbólowych. Czekam na wyniki badania histopatologicznego, które mają się pojawić za 13 dni. Wówczas zobaczymy, jak dokładnie wygląda stan rzeczy i jakie leczenie trzeba będzie dopasować. Jestem pod stałą opieką ordynatora oddziału ginekologii onkologicznej, więc jestem dobrej myśli i nie tracę nadziei na powrót do pełni zdrowia.

Justynie Michałowskiej życzymy dużo zdrowia!

Zobacz w naszej galerii zdjęcia uczestników 5. edycji "Hotelu Paradise"!